Mama dwóch maluchów otwarcie przyznaje, jak często się kąpie. "Która mama ma na to siły?"
Matki prowadzące kanały w mediach społecznościowych, które nie lukrują macierzyństwa i mówią otwarcie o jego trudach, od lat zyskują rzesze fanów. Najwidoczniej całkiem kończy się już era prób doganiania wyimaginowanych ideałów. Pewna mama zyskała niemały poklask u użytkowniczek TikToka, bo otwarcie przyznała, że... myje się dużo rzadziej, odkąd urodziła dzieci.
Nikolina Kharoufeh to mama dwójki małych chłopców prowadząca profil na TikToku o nazwie @heynikolinak. Na jednym z opublikowanych przez siebie filmików zdradziła, że przy dzieciach ma na co dzień tak dużo obowiązków, że z premedytacją pomija prysznic. Bez ogródek skwitowała, że wolny wieczór woli przeznaczyć na to, by w końcu móc nie robić nic lub obejrzeć swój ulubiony serial.
Pod wideo posypały się komentarze pełne zrozumienia. Mamy dzielą się swoimi "niedociągnięciami" dotyczącymi urody i higieny. "Ja od 15 dni nie goliłam nóg" - przyznała jedna z komentujących wideo.
Przeczytaj też: Zapłakana mama wyznała, że "marzy o prysznicu". Takiej reakcji nie każdy się spodziewał
Przeczytaj: Jak dbać o higienę w połogu? Nie tylko długa kąpiel w wannie jest niewskazana
Osobie, która nie wychowywała dwójki maluchów na raz może się wydawać, że to łatwe zadanie. Jednak masa pracy i ogólna koordynacja życia domowego zajmuje mnóstwo czasu i pochłania wiele energii. Dlatego Nikolina przyznaje, że choć kiedyś była fanką codziennych i długich kąpieli, to teraz z nich rezygnuje.
- Jestem mamą dwóch chłopców poniżej drugiego roku życia. Jestem zajęta. Cóż, zajęta to naprawdę mało powiedziane. Pracuję, opiekuję się dziećmi, prowadzę dom, staram się podtrzymywać romantyczne uczucie z mężem i ledwo utrzymuję życie towarzyskie. Każda minuta mojego dnia jest celowo przeznaczona na coś ważnego. I muszę powiedzieć, że prysznic nie jest już dla mnie tak istotny - przyznała szczerze Nikolina.
TikTokerka dodała też, że przy dwójce dzieci, gdy z braku czasu musiała zrezygnować z niektórych przyzwyczajeń, zauważyła, że codzienne kąpiele wcale nie są koniecznością.
- Zdałam sobie sprawę, że nie ma potrzeby, żebym codziennie brała prysznic. (...) Przez to, że często zostaję w domu, nie brudzę się. Oprócz kłócenia się z maluchem od czasu do czasu, nie robię nic, co sprawiłoby, że się pocę. Moje ubrania pachną tak samo, jak na początku dnia. Kiedy nadchodzi koniec dnia, chcę po prostu usiąść na kanapie i oglądać mój ulubiony program telewizyjny. Ostatnią rzeczą, na jaką mam ochotę, jest podniesienie palca, a co dopiero pójście pod prysznic - wyjaśniła mama.
Jej wyznanie spotkało się z niemałą aprobatą innych użytkowniczek TikToka.
- Ja nie goliłam nóg od 15 dni. Nie ma mowy, żebym codziennie brała prysznic, chyba że zrezygnuję z czegoś innego. Jeśli biorę prysznic po pracy, to 3-minutowy - napisała jedna z internautek.
- A są w ogóle mamy, które mają czas na codzienny prysznic? - zapytała ironicznie inna użytkowniczka.
Są jednak i takie kobiety, które na problemy z brakiem czasu mają swoje rozwiązanie.
- Biorę prysznic z moimi małymi dziećmi. 10 miesięcy i 2 lata. To jedyny sposób, w jaki mogę się umyć - poradziła jedna z TikTokerek.
- Czas na prysznic to czas dla Ciebie. Nie zatrać się w byciu mamą - pouczyła Nikolinę inna mama.
Poza wszelkimi opiniami, warto zwrócić uwagę na zdanie ekspertów w kwestiach codziennych kąpieli. Dermatolodzy coraz częściej mówią o tym, że codzienne kąpiele nie są potrzebne, a nawet mogą pogorszyć zdrowie i wygląd skóry. Zbyt częste mycie ciała narusza naturalną warstwę ochronną skóry, więc eksperci radzą myć każdego dnia tylko kilka miejsc - pachy, stopy i pachwiny.
