Michele Morrone szczerze o rozwodzie i wyjeździe synów. "Popadłem w depresję, bo bardzo tęskniłem za dziećmi"

2022-08-24 10:30

Michele Morrone, włoski muzyk, aktor i model stał się znany w Polsce za sprawą głośnego hitu Netflixa, na podstawie książek erotycznych Blanki Lipińskiej - "365 dni". Choć wszystkie trzy części filmu zbierają fatalne recenzje, to biją rekordy oglądalności. A wraz z nimi rośnie popularność odtwórcy jednej z głównych ról. Ostatnio Morrone zdradził więcej o swoim życiu prywatnym. Jest tatą dwóch synów. Jego rodzicielstwo nie jest jednak takie, jakby tego chciał.

Michele Morrone
Autor: Instagram/ @iammichelemorrone Michele Morrone jest tatą dwóch chłopców.

32-letni Michele Morrone ogólnoświatową popularność zdobył dzięki polskiemu erotykowi. W 2020 roku, film "365 dni" był hitem Netflixa. W niespełna tydzień od premiery, był najczęściej oglądaną pozycją w serwisie w USA, a w rankingu światowym zajmował 2. miejsce. Trochę mniejszą popularność twórcom serii przyniosły kolejne części, jednak wciąż można mówić o rzeszach odbiorców "polskiego Greya".

Za sprawą produkcji, Morrone, który dotychczas był kojarzony głównie z ról we włoskich filmach i serialach, oraz z kampanii dla domów mody takich jak Dolce&Gabbana, czy Guess, stał się bożyszczem kobiet na całym świecie. Jak się okazuje, oprócz wizerunku wykreowanego przez rolę w hicie Netflixa, aktor jest kochającym ojcem. Ostatnio opowiedział sporo o swoim ojcostwie i trudnych momentach w życiu prywatnym, spowodowanych rozwodem i koniecznością rozstania z dziećmi

Dowiedz się: 25 lat badań nad rozwodami - wniosek? „To najgorsza krzywda, jaką możecie wyrządzić dziecku”

Michelle Morrone wywiad

Przeczytaj: Czego się boi przyszły tata - 8 najczęstszych obaw mężczyzny

Jakiś czas temu Morrone, w wywiadzie dla Dziennika Zachodniego odniósł się do swojej kontrowersyjnej roli w polskim erotyku.

Zdecydowałem się zaangażować w ten film, choć oczywiście musiałem tę decyzję przemyśleć. To była dla mnie okazja, by wyjść poza Włochy, zacząć międzynarodową karierę. I jak widać, opłacało się.

Aktor udzielił też sporej wypowiedzi w kwestii swojego życia prywatnego, wspominając o rozwodzie i braku regularnych spotkań z synami.

Kiedy rozwiodłem się z żoną, a moja żona – była żona – jest Libanką, wyprowadziła się z Mediolanu, gdzie mieszkaliśmy, z powrotem do Bejrutu. Zabrała ze sobą dwoje naszych dzieci. Popadłem w depresję, bo bardzo tęskniłem za dziećmi.  

32-latek wspomniał też o tym, że z powodów zawirowań rodzinnych, na jakiś czas rzucił swoje dawne życie, by zostać... ogrodnikiem. 

Z powodu depresji chciałem rzucić pracę, aktorstwo, muzykę. Chciałem znaleźć zwykłą, niewymagającą pracę. Na dwa miesiące zatrudniłem się jako ogrodnik w małej miejscowości. Czułem, że coś jest ze mną nie tak.

Morrone ożenił się z libańską stylistką Roubą Saadeh w 2014 roku, po czterech latach związku. Para rozwiodła się w 2018 roku. Mają dwóch synów, Marcuda (ur. 2014) i Brado (ur. 2018). Najwyraźniej wciąż żyją w dobrych relacjach. Włoch spędza z synami wakacje, a jego była żona nadal ma na swoim Instagramie ich rodzinne zdjęcia.

Przeczytaj też: Te 10 rzeczy wskazuje, że mężczyzna będzie dobrym ojcem