"Można upaść, ale żeby tak nisko?" Taką atrakcję zafundowali przedszkolakom w kościele

2024-01-08 13:45

Jak widać pomysłów na to, by przyciągnąć dzieci do udziału w kościelnych nabożeństwach nie brakuje. Wielu dziwi jednak sposób parafii w Tarnobrzegu, której kapłani postanowili przeprowadzić osobliwe losowanie.

Można upaść, ale żeby tak nisko? Taką atrakcję zafundowali przedszkolakom w kościele
Autor: Getty images/Parafiaserbinow.pl "Można upaść, ale żeby tak nisko?" Taką atrakcję zafundowali przedszkolakom w kościele

Parafia pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Tarnobrzegu po ostatnich obchodach uroczystości Objawienia Pańskiego, potocznie zwanego świętem Trzech Króli, znalazła się na ustach całej Polski. I choć orszaki przeszły ulicami wielu miast, a w małych i dużych kościołach odbyły się jasełka, te w parafii na tarnobrzeskim Serbinowie wyróżnia coś innego.

Żywe zwierzęta w bożonarodzeniowych szopkach faktycznie przyciągają do świątyni najmłodsze dzieci. Jednak to, w jaki sposób "rozmontowano" tarnobrzeską szopkę, jednych cieszy, podczas gdy inni nie kryją oburzenia.

Czytaj też: "Noworodek czeka na dom". To ogłoszenie z Gdańska wyciska łzy, ale działa

Spis treści

  1. "Jestem w szoku. Żywe zwierzę jako nagroda"
  2. Brak podstawowej wiedzy dot. obchodzenia się ze zwierzętami
Niesamowita ruchoma szopka stanęła w kościele. Robi wrażenie i furorę!

"Jestem w szoku. Żywe zwierzę jako nagroda"

Relacja fotograficzna z jednego z kościołów w Tarnobrzegu pokazuje, że świątynia po brzegi wypełniła się wiernymi. 6 stycznia Orszak Trzech Króli przeszedł ulicami miasta, a podczas mszy św. w celebracji święta Trzech Króli udział wzięły także przedszkolaki. Uroczo przebrane w stroje pasterzy i aniołków maluchy chętnie uczestniczyły w nabożeństwie. Co ciekawe, na koniec zapowiedziano, że dzieci czeka... nagroda.

"Po zakończonej Mszy Świętej odbyło się niezwykłe losowanie, gdyż trzy żywe króliki, które znajdowały się w parafialnej szopce betlejemskiej, wzięły udział w tej atrakcji. Dzieci z pewnością były oczarowane obecnością małych królików, a cała wspólnota mogła razem się cieszyć tą nietypową chwilą, która zapewne na długo pozostanie w pamięci uczestników" - czytamy na stronie parafii.

Trzy żywe króliki, które wcześniej znajdowały się w parafialnej szopce betlejemskiej, zostały rozlosowane i wręczone trójce dzieci w ramach prezentu. To, co z pewnością ucieszyło przedszkolaki, oburzyło sporą rzesze dorosłych. Tych, którzy głośno mówią o tym, że zwierzę to nie zabawka, nie prezent, ale żywe stworzenie, które narażono na ogromny stres i potraktowano jak rzecz.

Zobacz też: Nie przyjmujesz księdza po kolędzie? Sprawdź, czy dziecko za to "zapłaci”

Na problem zwrócili uwagę m.in. przedstawiciele fundacji "Gryzonie do adopcji — Tarnobrzeg":

Aktywiści wyliczają błędy popełnione przez organizatorów tego osobliwego losowania. Wytykają, że zwierzęta zostały potraktowane jak zabawki, a wręczanie ich dzieciom uznano za atrakcję. Zwrócili także uwagę na fakt, że żywe zwierzę nie powinno być dla nikogo prezentem. Królik potrzebuje opieki, leczenia i żywienia, co wiąże się z realnym kosztem. Trudno więc wyobrazić sobie sytuację, w której sami nie decydujemy świadomie o tym, czy i jakie zwierzę przyjąć pod swój dach. W takim przypadku łatwo o rozczarowanie.

Brak podstawowej wiedzy dot. obchodzenia się ze zwierzętami

Jedna z lokalnych organizacji zwraca uwagę także na inne aspekty samego przedsięwzięcia. Przekonuje, że zwierzęta zostały narażone na ogromny stres, a także były niewłaściwie transportowane. Organizatorom wytknięto także to, że posłużyli się zwierzętami tylko po to, by przyciągnąć zainteresowanie dzieci. W końcu z pewnością w wielu domach maluchy marzą o futrzastym przyjacielu, jednak z różnych, wcale nie błahych powodów spotykają się z odmową ze strony rodziców. I wtedy z prezentem wkracza... ksiądz.

"Gdzie jest to 'miłosierdzie', które niby tyczy się każdego? Zanim ktoś coś napisze, przypominamy postać Św. Franciszka, temat zwierząt w kościołach istnieje. Można upaść, ale żeby tak nisko? Edukacja, doktorat jednak nie udowadnia inteligencji, przynajmniej nie we wszystkich dziedzinach, jak to się nie raz wielu ludziom wydaje…" - czytamy na profilu "Odmień mi życie".

Oburzenia nie kryją także internauci. Prognozują, że za tydzień lub dwa, w lokalnych serwisach ogłoszeniowych pojawią się oferty "oddam" lub "sprzedam" królika.

Czytaj też: Polscy biskupi udają, że temat nie istnieje. Papież zezwolił rozwiedzionym na dostęp do komunii

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.

NOWY NUMER

POBIERZ PORADNIK! Darmowy poradnik, z którego dowiesz się, jak zmienia się ciało kobiety w ciąży, jak rozwija się płód, kiedy wykonać ważne badania, jak przygotować się do porodu. Pobieram >

Pobieram
poradnik ciaza