Instytucje zajmujące się pieczą zastępczą na różne sposoby szukają domów dla swoich podopiecznych. Publikują informacje o dzieciach, apelują do dorosłych, zachęcając ich do tego, aby zostali rodziną zastępczą. Tych wciąż jest za mało, w przeciwieństwie do potrzebujących wsparcia młodych ludzi.
Jedynym z nich jest dwuletni Jaś (imię chłopca zostało zmienione), dla którego rodziny zastępczej szuka Warszawskie Centrum Pomocy Rodzinie.
Jaś nigdy nie miał własnego domu. Od urodzenia przebywa w pieczy zastępczej
Dwuletni Jaś urodził się jako wcześniak. Od pierwszych chwil życia musiał walczyć o zdrowie, o każdy oddech. Nie miał wsparcia najbliższych, od urodzenia przebywa w pieczy zastępczej. Jego mama została pozbawiona władzy rodzicielskiej, tata jest nieznany. Był czas, że chłopiec spotykał się z dziadkami, ale od dłuższego czasu nie ma żadnego kontaktu z rodziną. Został sam.
Warszawskie Centrum Pomocy Rodzinie przedstawia Janka jako wojownika, który od narodzin udowadnia sobie i innym chęć do życia. Mimo trudnych doświadczeń to radosny chłopiec, który chętnie eksploruje otaczający go świat. Chętnie uczy się nowych rzeczy, lubi towarzystwo i ludzi, i zwierząt. Tylko brakuje mu własnej rodziny, która będzie tylko jego.
Dwulatek potrzebuje kogoś, kto będzie przy nim na stałe
W Galerii Serc opublikowanej na stronie WCPR przeczytamy, że Jaś będzie nadal potrzebował wsparcia - fizjoterapeuty czy neurologopedy Ale nie to jest najważniejsze. „Najbardziej jednak potrzebuje bliskości - przytulenia, uwagi i poczucia, że ktoś jest przy nim na stałe” - podkreślono.
Szukamy rodziny zastępczej na zawsze, gotowej pokochać i zaakceptować Jasia z jego historią, mocnymi stronami i trudnościami. Osób, które zrozumieją wpływ dziecięcej traumy na jego rozwój oraz będą cieszyć się z każdego, nawet najmniejszego kroku naprzód
- czytamy we wpisie poświęconym dwulatkowi.
Osoby zainteresowanie zostaniem rodziną zastępczą dla Janka powinny skontaktować się w WCPR: [email protected].
Z instytucją mogą się skontaktować również osoby, które interesują się pieczą zastępczą „na przyszłość”. Kandydaci na rodzinę zastępczą znajdą tam wszystkie niezbędne informacje i wskazówki.
Jeśli czujesz, że to droga dla ciebie, nie zwlekaj. Już w 2023 r. Najwyższa Izba Kontroli informowała, że „rodzinne formy pieczy zastępczej rozwijają się zbyt wolno w stosunku do potrzeb”. Dzieci szukających nowych domów nie ubywa, a osób, które chciałyby otworzyć dla nich swoje serca nie przybywa.