„Standardy ochrony małoletnich do stosowania w parafiach Archidiecezji Wrocławskiej” mają wskazywać czarno na białym, co księżom wolno, a czego nie. Czy w ślad za Archidiecezją Wrocławską pójdą kolejne?
Jedno jest pewne: zbliża się czas wizyt duszpasterskich, podczas których przełożeni zobowiązali kapłanów do przestrzegania określonych reguł.
Koniec z błogosławieniem bez zgody dziecka?
Księża pracujący w parafiach Archidiecezji Wrocławskiej nie mogą dotykać dzieci wbrew ich woli. Dokładne brzmienie tego zakazu to:
Nie wolno dotykać dzieci wbrew ich woli ani w sposób nieadekwatny do relacji duszpasterskich lub wychowawczych.
Oznacza to, że żaden z księży nie może wykonywać w stronę dziecka żadnych gestów, których nie życzy sobie dziecko. Nawet jeśli miałoby być to „jedynie” położenie dłoni na głowie - gest, którym kapłani wykonywali dawniej często np. podczas zbierania na ofiarę.
Jeśli dziecko sobie tego nie życzy - ksiądz nie może wymagać nawet tego, że uściśnie mu dłoń. Nie mówiąc o takich sytuacjach jak branie na ręce czy na kolana najmłodszych domowników.
Z zapisu wynika, że błogosławienie, poprzez np. nakreślenie znaku krzyża na czole dziecka - bez zgody małoletniego - również nie wchodzi w grę.
Dziecko nie może przyjąć księdza, gdy nikogo nie ma w domu
Inny zapis zabrania, by kapłan przebywał z niepełnoletnią osobą sam na sam, w „miejscu odizolowanym”. Dotyczy to zarówno spotkań z dziećmi na terenie plebanii, jak i w każdym innym miejscu, również w mieszkaniu dziecka.
Oznacza to, że ksiądz nie może wejść do mieszkania w którym przebywa niepełnoletnia osoba. Gdy z różnych przyczyn rodzica nie ma w domu podczas wizyty kolędowej - musi liczyć się z tym, że kapłan ominie jego mieszkanie, jeśli prócz dziecka nie będzie tam innej osoby.
Póki co, do wypełniania standardów zobowiązani są jedynie przez swych zwierzchników księża z Archidiecezji Wrocławskiej.
Zobacz także galerię: Tanie dekoracje świąteczne do 20 zł