17-letnia Maja z Rucianego-Nidy choruje na padaczkę lekooporną w wyniku wrodzonego zakażenia wirusem cytomegalii, stwierdzono u niej również mózgowe porażenie dziecięce oraz skoliozę neurogenną. Rodzice nastolatki założyli zbiórkę, ciężko im samodzielnie dźwigać koszty, które wiążą się z walką o sprawność ich córki.
„W walce o zdrowie i sprawność Maja potrzebuje stałej opieki wielu specjalistów oraz dostępu do innowacyjnego leczenia” - czytamy w opisie zbiórki na stronie Fundacji SiePomaga. „Prosimy, zawalczcie o Maję razem z nami!” - apelują rodzice 17-latki.
We wsparcie Mai zaangażowali się policjanci. Aby pomóc dziewczynie, zbierają kasztany.
Policjanci zbierają plastikowe nakrętki, ale nie tylko. Potrzebne są również kasztany
Na stronie Komendy Powiatowej Policji w Piszu pojawiła się informacja o kolejnej edycji akcji „Nakręć się na pomaganie”. Funkcjonariusze zbierają nakrętki na leczenie i rehabilitację Mai. Jak czytamy w komunikacie, przez osiem edycji udało się uzbierać blisko 90 ton plastikowych korków. A dla Mai udało się już uzbierać około pięciu ton! Pomysłodawca przedsięwzięcia - dzielnicowy z Komisariatu Policji w Białej Piskiej, asp. szt. Adam Trzonkowski - postanowił pójść o krok dalej. Zbiera nie tylko plastikowe nakrętki, ale i kasztany.
Kasztany w dłoni, serca w gotowości
- czytamy na plakacie promującym zbiórkę.

O tym pamiętaj, gdy zbierasz kaszany dla Mai (i nie tylko)
Na stronie policji pojawił się również regulamin zbiorki kasztanów, znajdziemy tam m.in. informacje o organizatorze, czasie trwania czy uczestnikach. Co istotne, przekazano również informacje dotyczące tego, w jaki sposób przechowywać zebrane kasztany. Warto trzymać je w kartonach lub siatkowatych workach.
Kasztany muszą być przechowywane w suchym i chłodnym miejscu tak, by mogły „oddychać” - nie należy ich zamykać w szczelnie zawiązanych torbach lub pudłach, inaczej się zepsują i staną się nieprzydatne. Najodpowiedniejszym miejscem na składowanie worków z kasztanami jest wiata lub pomieszczenie piwniczne
- czytamy na stronie KPP w Piszu.
Po co zbierać kasztany?
Najczęściej zbieramy kasztany, po to, aby przerobić je na ludziki lub wykorzystać do innych zabaw plastycznych (ale nie tylko, mogą posłużyć np. do nauki liczenia). Ale - podobnie jak robimy to plastikowymi nakrętkami - kasztany możemy zanieść do skupu. Kasztany są wykorzystywane w przemyśle farmaceutycznym i kosmetycznym, a zebrane z ich zbiórki pieniądze mogą być przekazane na cele charytatywne.
Sprawdź, czy w szkole twojego dziecka (czy w innej lokalnej instytucji) nie jest prowadzona akcja zbierania kasztanów podobna do tej, którą prowadzą policjanci z KPP w Piszu. Młodzi ludzie uwielbiają szukać tych skarbów jesieni, a to, co dla nich jest rozrywką, może być dla kogoś olbrzymim wsparciem.
Zobacz także: Pomysły na ludziki z kasztanów i żołędzi