Barbara Trindade Passos Casela, lat 34, urodziła na stojąco w windzie budynku, w którym mieszka w brazylijskim mieście Cuiabá. Poród trwał tylko 2 godziny, a dziecko, które spieszyło się na świat jest całkowicie zdrowe.
Myślała, że zdąży do szpitala
Według relacji młodej mamy wszystko działo się bardzo szybko. Był środek nocy, gdy Barbara poczuła silne skurcze porodowe. Obudziła męża, który zadzwonił po swoją mamę, która miała zająć się ich starszym synkiem, po czym zaczął szykować się do drogi do szpitala. W oczekiwaniu na babcię, kobieta poprosiła jeszcze męża o zrobienie jej zdjęcia - ostatniego w ciąży.
Jak opowiada Barbara, czuła, że skurcze się nasilają. Zatem gdy jej teściowa przyjechała i dotknęła dłonią jej brzucha, obie wiedziały, że poród już się zaczął, dlatego babcia szybko zaprowadziła wnuka do sąsiada i wsiadła z synową do windy.
Czytaj również: Nagły poród: co robić, gdy zaskoczy nas błyskawiczny poród? [WYWIAD]
Są jak gotowe scenariusze na film. Najbardziej spektakularne porody 2022
Urodziła się między parterem a pierwszym piętrem
Wszystko trwało sekundy. „Dotarłam do drzwi i nastąpił kolejny skurcz, a potem wsiedliśmy do windy - opowiadała Barbara portalowi time.news. - Kiedy dojeżdżaliśmy na parter, powiedziałam: Wracajmy do domu, dziecko zaraz się urodzi. I tak się stało". Mała Joana Casela Amaro urodziła się, wypadając prosto w ręce swojej mamy między pierwszym piętrem a parterem.
Gdy winda ponownie dojechała na poziom, na którym mieszkali małżonkowie, Barbara wyszła z niej trzymając już w rękach malutką córeczkę. Teściowa owinęła małą ręcznikami, a tata dziecka zdążył jeszcze pokazać noworodka starszemu braciszkowi. Następnie wszyscy pojechali do szpitala, gdzie lekarze odcięli pępowinę i usunęli łożysko. Po badaniach okazało się, że mała Joanna jest zdrowa, mierzy 41 cm i waży 2,165 kg.
Starszy syn wyprosił to dziecko
„Petrus (starszy synek pary) zawsze chciał mieć rodzeństwo - mówiła Barbara dziennikarzom. - Na Boże Narodzenie poprosił Mikołaja o siostrzyczkę, pojechałam więc kupić mu lalkę, żeby zobaczyć, czy nadal trwa przy tym pomyśle. Pod koniec lipca, zaczęłam się źle czuć i wszyscy mówili, że jestem w ciąży. Sprawdziłam i tak było”.