Nauczycielka obcięła uczennicy włosy. Miała zastrzeżenia co do ich koloru

2024-03-13 11:24

Uczennica jednej z podstawówek w woj. lubelskim przyszła do szkoły z pofarbowanymi włosami. Nowy kolor został zauważony przez nauczycieli, którzy przypomnieli o zapisach w szkolnym regulaminie. Nie wszyscy jednak skończyli na słowach.

Nauczycielka obcięła uczennicy włosy. Miała zastrzeżenia co do ich koloru

i

Autor: GettyImages Nauczycielka obcięła uczennicy włosy. Miała zastrzeżenia co do ich koloru

Posiadanie kolorowych włosów jest czymś, co często kusi dzieci. Sama kiedyś farbowałam kosmyki bibułą lub kredkami. Dziś możliwości jest o wiele więcej, na rynku znajdziemy i mniej, i bardziej "chemiczne" rozwiązania.

Z ich trwałością jest różnie - chociaż może się wydawać, że tylko profesjonalne farbowanie utrzyma się dłużej, czasem i te krótkotrwałe, "na kilka myć", rozwiązania trzymają się całkiem nieźle. Przekonała się o tym uczennica podstawówki w Podhorcach.

Spis treści

  1. Nauczycielka obcięła włosy uczennicy
  2. Kolor włosów niezgodny ze statutem
Dlaczego wypadają włosy - prawdy i mity

Nauczycielka obcięła włosy uczennicy

Do redakcji "Tygodnika Zamojskiego" trafił list od "zaniepokojonych rodziców" (tak się podpisano), którzy informują o wydarzeniach w jednej z podstawówek w woj. lubelskim.

Uprzejmie informujemy o zaistniałych sytuacjach w Szkole Podstawowej im. marszałka Józefa Piłsudskiego w Podhorcach (…). Dotyczyły one dzieci, a w zasadzie jednej uczennicy tej szkoły, której na lekcji nauczyciel obciął włosy nożyczkami

- czytamy w cytowanym przez "Tygodnik Zamojski" fragmencie listu.

Przeczytaj także: Ocena z zachowania. Jaka jest skala ocen z zachowania? Jakie kryteria wystawiania?

Kolor włosów niezgodny ze statutem

Jak się okazuje, uczennica jednej z młodszych klas przyszła na lekcje z zafarbowanymi na różowo końcówkami włosów. Nauczyciele przypomnieli jej o obowiązujących zasadach, które zabraniają m.in. farbowania włosów. Dziewczynka tłumaczyła, że efekt miał być krótkotrwały, kolorowymi pasmami chciała się cieszyć w czasie wolnym. Jednak szampon koloryzujący nie dał się zmyć przed powrotem do szkoły.

Jedna z nauczycielek zdecydowała się na dość radykalny krok. Sięgnęła po nożyczki i nieznacznie skróciła kosmyki włosów uczennicy. Rodzice dziewczynki złożyli skargę, a dyrektorka powiadomiła o sprawie m.in. kuratorium.

Dyrekcja szkoły nie zdecydowała się na zawieszenie nauczycielki. Jak czytamy, z decyzjami postanowiono zaczekać do czasu kontroli kuratorium. Dyrekcja wskazuje, że do tej pory nie składano na wspomnianą nauczycielkę skarg, a wręcz cieszyła się ona nieposzlakowaną opinią.

Przeczytaj także: Nauczyciel wbrew woli ucznia ściął mu włosy. Tłumaczył się statutem szkoły