„Propagują dzieciokrację w najgorszym wydaniu”. Dziecko przewróciło figurę Maryi, ksiądz nie przebiera w słowach

2025-06-30 12:03

Incydent podczas mszy świętej w jednym z kieleckich kościołów nie umknął uwadze internautów. Wideo obiegło sieć i choć ksiądz wykazał się stoickim spokojem inny duchowny nie potrafił powstrzymać się przed skomentowaniem tej sytuacji.

„Propagują dzieciokrację w najgorszym wydaniu”. Dziecko przewróciło figurę Maryi, ksiądz nie przebiera w słowach

i

Autor: Getty Images „Propagują dzieciokrację w najgorszym wydaniu”. Dziecko przewróciło figurę Maryi, ksiądz nie przebiera w słowach

Rodzice małych dzieci, którzy chcą uczestniczyć w niedzielnej mszy świętej, miewają niemały problem z upilnowaniem swoich pociech w trakcie godzinnego nabożeństwa.

Najpewniej tak też było w tym przypadku. Znudzony pobytem w kościele maluch zapragnął poszukać sobie atrakcji.

Wszedł do prezbiterium, gdzie obok ołtarza stała figura Matki Bożej. Po chwili rozległ się huk, a następnie pełna napięcia cisza.

Królowe Matki odc. 3- Dominika Serowska o presji wywieranej na matki.

Dziecko przewróciło figurę Maryi, ksiądz powiedział trzy słowa

Do sytuacji doszło w niedzielę 22 czerwca w kościele pw. bł. Jerzego Matulewicza w Kielcach. Całe zdarzenie zostało uwiecznione na nagraniu, a film trafił do sieci. Nic dziwnego, że jest szeroko komentowany, bo na uwagę zasługuje zwłaszcza reakcja księdza obecnego przy ołtarzu.

W pewnym momencie liturgii małe dziecko podeszło do dużej figury Maryi. Popchnęło ją, ta runęła na posadzkę z wielkim hukiem. Wystraszony tym maluch schował się za jej podestem, w pobliżu malca nie widać rodziców. 

Tym, co szokuje internautów, jest jednak stoicki spokój księdza, który po chwili ciszy powiedział tylko: „Proszę zabrać dziecko”, po czym wrócił do sprawowania liturgii.

Choć figura z pewnością będzie wymagała naprawy, co pociągnie za sobą niemałe koszty, duchowny nie zdecydował się w żaden sposób karcić dziecka ani upominać jego rodziców.

Możemy sobie tylko wyobrażać, z jak dużym stresem opiekunów malucha wiązało się całe zdarzenie.

Co więcej, choć skończyło się na uszkodzeniu figury, na szczęście dziecko ani nikt obecny w świątyni nie ucierpiał.

M jak Mama Google News

Duchowny nie przebiera w słowach. Tak skomentował sytuację

Odmienne podejście prezentuje za to ksiądz Daniel Wachowiak, który słynie w internecie z kontrowersyjnych wypowiedzi. Całe zdarzenie zdecydował się skomentować w ostrych słowach.

Gdzie są rodzice? To zapewne ci, którzy nie wychowują dziecka do posiadania szacunku wobec spraw świętych, za to propagują dzieciokrację w najgorszym wydaniu. Sami zapewne nie wykazują ochoty na poszukiwanie chrystocentryzmu w czasie mszy św. Moda na róbta co chceta

- napisał duchowny na platformie X.com

Później dodał jeszcze, że zapewne to, że młodzi ulegają laicyzacji jest efektem „infantylnego podejścia do dzieci w kościele”.

W komentarzach zawrzało. Nic dziwnego, w końcu chodzi o małe dziecko i zapewne chwilę nieuwagi opiekunów. Być może ci nie reagowali widząc, że maluch nie płacze w kościele, nie krzyczy, właściwie poza tym, że spaceruje tam, gdzie wierni zazwyczaj nie wchodzą, nie przeszkadza innym w Eucharystii.

Nie przewidzieli, że duża figura Maryi jest na tyle lekka, że dziecko będzie w stanie ją przewrócić.

W innej sytuacji z pewnością woleliby wyprowadzić dziecko z kościoła, dlatego trudno oceniać ich aż tak surowo.

Na szczęście coraz więcej kapłanów dostrzega rodziny z małymi dziećmi i robi wszystko, by te chętnie uczestniczyły w nabożeństwach i nie czuły się wykluczone przez to, że ich dzieci nie są w stanie wysiedzieć w ławce przez całą godzinę.

W niektórych świątyniach tworzy się specjalne salki, w których mogą usiąść rodzice z małymi dziećmi, a ewentualny płacz maluchów nie jest słyszany przez pozostałych wiernych. Organizowane są również msze święte dla dzieci, podczas których tolerancja dla dziecięcych „wybryków” jest dużo większa.

Quiz z wiedzy obowiązującej dziecko przystępujące do pierwszej komunii
Pytanie 1 z 10
Ile jest aktów wiary?