Tarek i Heather Rae El Moussa to para znana miłośnikom kanału HGTV poświęconemu architekturze wnętrz. Właśnie ujawnili, że spodziewają się swojego pierwszego dziecka! To o tyle nieoczekiwane, że para zmagała się z problemami z płodnością i właśnie zaczęła procedury in vitro.
Tarek ma już dwoje dzieci, dla Heather to pierwsza ciąża
Tarek El Moussa to ekspert od nieruchomości, który od lat kupuje, remontuje i sprzedaje z zyskiem domy w Kalifornii, co pokazuje w programie "Zarobić na remoncie", emitowanym w Polsce na kanale HGTV.
Od początku wystrojem wnętrz kupowanych domów zajmowała się jego ex żona Christina, jednak jakiś czas temu para rozstała się, co nie przeszkadza im prowadzić nadal wspólnych interesów. Byłe małżeństwo ma 11-letnią córkę Taylor i 6-letniego syna Braydena.
3 lata temu Tarek poznał aktorkę Heather Rae, z którą w 2021 roku wziął ślub. Obecnie para bierze wspólnie udział w reality show "Selling sunset", śledzącym życie grupy agentów nieruchomości w Los Angeles.
In vitro już niepotrzebne
Kilka dni temu Tarek i jego żona ogłosili, że oczekują dziecka. Ta wiadomość spadła na nich nieoczekiwanie i to wcale nie dlatego, że nie starali się o nie. Przeciwnie, jak przyznała Heather w wywiadzie dla magazynu People.com, chcieli, ale nie mogli mieć dzieci.
„Kiedy zaczęliśmy się spotykać trzy lata temu, nie planowaliśmy wspólnego potomstwa. Naprawdę podoba mi się bycie przyszywaną mamą dla Taylor i Braydena. To niesamowite dzieci i bardzo je kocham - mówiła Heather. - Ale w miarę jak moja miłość rosła i coraz bardziej się w nim zakochiwałam, budowałam z nim życie, zaczęłam myśleć o dziecku z Tarekiem”.
Heather przyznaje, że kolejnym powodem zmiany jej decyzji było obserwowanie Tareka w roli ojca. "Jest kochającym, niesamowitym tatą" - powiedziała gwiazda HGTV.
Ponieważ nie mogła zajść w ciążę, zgłosiła się do kliniki oferującej zabiegi in vitro. Pobrano od niej jajeczka, które zamrożone czekały na transfer, zaplanowany na jesień. Tymczasem okazało się, że aktorka jest w ciąży.
„Myślę, że kiedy najmniej się tego spodziewasz, gdy z twojego życia znika stres, po prostu dzieje się to, co ma się dziać”.
Tarek miał przeczucie
Tarek wyznał w wywiadzie, że to on podpowiedział żonie, aby wykonała test ciążowy. Po prostu miał takie przeczucie, dlatego zadzwonił do niej z tą radą, ale potem - pochłonięty pracą - zapomniał o całej sprawie.
Heather tymczasem poszła do apteki, a potem wykonała kilka testów. Pierwsze dwa były niejasne, zrobiła więc kolejny i zajęła się porządkami w szafie. 20 minut później przypomniała sobie o nim i wróciła do łazienki. Był pozytywny.
Kiedy Tarek wrócił tego dnia z pracy, Heather wręczyła mu pudełko wypełnione testami i mnóstwem konfetti. „Otwieram to pudełko i widzę testy. Wpatruję się w nie i myślę: czy to są testy na COVID? A potem zrozumiałem: Och, nie! Jesteś w ciąży?" - opowiadał czytelnikom People.com zachwycony tata.
