Do wypadku doszło w środę w okolicy Czarnkowa w Wielkopolsce. 10-miesięczna dziewczynka ściągnęła na siebie kubek z gorącą kawą. Śmigłowiec LPR przetransportował niemowlę do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim.
Przeczytaj także: Co zrobić z pieluszką, gdy dziecko zaleje się wrzątkiem? To wcale nie tak oczywiste, jak myślisz
Dziecko ma poparzone 40 procent ciała
- Stan dziecka jest bardzo poważny. Jest w śpiączce i wentylowane mechanicznie. Ma miejsce niewydolność oddechowa oraz zaburzenie krążenia - powiedział ordynator oddziału chirurgii i traumatologii dziecięcej w Ostrowie Wielkopolskim Witold Miaśkiewicz.
Dziewczynka ma poparzone ok. 40 procent ciała: główkę, szyję i klatkę piersiową. Jak wyjaśnia ordynator te okolice napędzają tzw. wstrząs pooparzeniowy, który jest niebezpieczny, ponieważ skóra tak małego dziecka jest bardzo cienka.
Niemowlę przebywa na dziecięcym oddziale intensywnej opieki medycznej.
Przeczytaj także: Co dzieje się w ciele dziecka, gdy połknie baterię? Mama pokazała wstrząsający eksperyment [WIDEO]
Źródło: PAP