Ukradli rowery dzieciom z domu dziecka. "Nigdy wcześniej nikt nie zrobił nam nic tak podłego"

2023-05-23 11:00

Pod osłoną nocy dwóch zamaskowanych złodziei włamało się na teren Domu Dziecka Dla Małych Dzieci w Łodzi i ukradło podopiecznym pięć rowerów. Wstrząśnięci pracownicy placówki opisali całe zdarzenie w mediach społecznościowych, a internauci od razu ruszyli z pomocą. Jej skala przeszła najśmielsze oczekiwania wszystkich.

Ukradli rowery dzieciom z domu dziecka. Nigdy wcześniej nikt nie zrobił nam nic tak podłego

i

Autor: Facebook/ @ Dom Dziecka Dla Małych Dzieci w Łodzi Ukradli rowery dzieciom z domu dziecka. "Nigdy wcześniej nikt nie zrobił nam nic tak podłego"

„Kochani, mamy bardzo smutną wiadomość. W nocy z 15.05. na 16.05. okradziono nas. Ktoś ukradł dzieciom z domu dziecka przy ulicy Lnianej 9 - pięć rowerków. Dzieci bardzo lubiły swoje rowery. Były w bardzo dobrym stanie. Nigdy wcześniej nikt nie zrobił nam nic tak podłego” – czytamy w poście zamieszczonym na facebookowym profilu placówki.

Dwóch zamaskowanych sprawców zarejestrowały kamery monitoringu. Wdarli się oni na teren placówki i skradli 5 sprawnych rowerków, a zostawili jeden niekompletny.

Dziecko na hulajnodze kontra kierowcy. Było o włos od tragedii

Ukradli rowery maluchom z domu dziecka

Jak podkreśliła w rozmowie z „Polsat News” Iwona Jędrzejczyk-Kaźmierczak, rzeczniczka MOPS w Łodzi, to wielka strata dla dzieci. Zwłaszcza teraz, gdy zrobiło się ciepło.

- W sezonie wiosenno-letnim jazda na rowerach to ulubiona forma spędzania wolnego czasu dzieci. (…) Podopieczni Domu Dziecka Dla Małych Dzieci uwielbiają szaleć na rowerach, urządzać wyścigi – przekazała. Z jej relacji wynika, że dzieci były załamane informacją o kradzieży ich ulubionych dwuśladów.

W placówce przy ul. Lnianej przebywają dzieci od 1,5 roku do 14 lat.

Internauci ruszyli z pomocą

Mimo nagrań z monitoringu, sprawcy nie zostali jeszcze schwytani. Wiadomość o kradzieży poruszyła jednak serca internautów z całej Polski, którzy natychmiast zorganizowali akcje pomocowe.

W bardzo krótkim czasie maluchy z łódzkiej placówki dostały nie tylko nowe rowerki, ale także inne prezenty. Z pomocą ruszył m.in. Sebastian Marshall, znany w sieci jako administrator profilu "Marshall - Pies do zadań specjalnych". Relacją z podróży do maluchów z Łodzi podzielił się na swoim profilu.

Skala pomocy przeszła najśmielsze oczekiwania dzieci i ich opiekunów. Wdzięczni za okazaną pomoc, podziękowali wszystkim na Facebooku. Zaapelowali także o wstrzymanie dalszych zbiórek.

„Dziękujemy bardzo za chęć pomocy, która płynie z całej Polski. Sytuacja jest już wstępnie ogarnięta. Osoby zainteresowane skontaktowały się z nami i odpowiednia ilość rowerków mniejszych i większych będzie do nas dostarczona. Prosimy już nie organizować więcej zbiórek i zrzutek na rowerki. Jeszcze raz dziękujemy z całego serca” – napisali.