Wrocław: kierowca wyprosił matkę z dwójką dzieci z autobusu. Powód zaskakuje

2023-10-12 14:48

Skandal we Wrocławiu. Matka z dwójką dzieci została wyrzucona przez kierowcę z autobusu miejskiego. Powód? Źle zinterpretował przepisy o pierwszeństwie. „Kierowca postąpił niewłaściwie, a pasażerce należą się przeprosiny” – komentuje rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego.

Wrocław: kierowca wyprosił matkę z dwójką dzieci z autobusu. Powód zaskakuje

i

Autor: Getty images Wrocław: kierowca wyprosił matkę z dwójką dzieci z autobusu. Powód zaskakuje

Skandaliczne zachowanie kierowcy autobusu miejskiego opisała „Gazeta Wrocławska”. Pani Karolina z dwójką małych dzieci (w tym jednym w wózku) jechała linią numer 136 w kierunku Kozanowa. Kobieta przejechała kawałek trasy, po czym z niewiadomych jej powodów została wyproszona z pojazdu na przystanku Mielecka.

Najczęstsze błędy wychowawcze, które popełniają rodzice

Kierowca wyprosił matkę z małymi dziećmi z autobusu

– Bez tłumaczenia i wręcz niemiło. Dopiero na moje pytanie: „dlaczego”, kierowca odpowiedział, że powód jest taki, że na przystanku są dwie osoby poruszające się na wózku inwalidzkim, które chcą wsiąść do pojazdu i to one mają pierwszeństwo skorzystania z przejazdu autobusem – opowiadała kobieta cytowana przez "Gazetę Wrocławską".

Pani Karolina opuściła wraz z dziećmi pojazd, ale sprawę postanowiła nagłośnić, bo jak podkreśla, zupełnie nie rozumie, dlaczego kierowca wyprosił ją i jej dzieci z autobusu.

- Czy takie postępowanie to jest „wyrównywanie szans”, czy może jednak przejaw dyskryminacji? Co w sytuacji, gdybym np. spieszyła się do lekarza z dziećmi – mówiła oburzona na łamach gazety.

Kobieta dodała, że gdy opuściła pojazd jej młodsze 1,5-roczne dziecko zaczęło płakać, drugie zaś było przestraszone i zdezorientowane.

„Gazeta Wrocławska” zwróciła się o komentarz do rzecznika Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego we Wrocławiu.

- Musimy jednoznacznie stwierdzić, że kierowca postąpił niewłaściwie, a pasażerce należą się przeprosiny. W żadnym z dokumentów obowiązujących w MPK nie ma zapisów, które pozwalałby na takie zachowanie – oświadcza Katarzyna Pawlak, rzeczniczka MPK Wrocław.

Dodała także, że istnieją pewne regulacje wskazujące na potrzebę szczególnej uważności przy przewozie osób niepełnosprawnych, jednak zostały niewłaściwie zinterpretowane przez kierującego.