Spis treści
- Łączą się komórki rozrodcze
- Zaczyna bić serce!
- Zamyka się cewa nerwowa
- Powstają narządy płciowe
- Są już wszystkie organy płodu
- Dziecko w brzuchu daje o sobie znać
- Dziecko w brzuchu słyszy dźwięki
- Może przeżyć poza macicą
- Rozpoznaje twój głos
- Odczuwa ból
Ciąża trwa zwykle dziewięć miesięcy. Są to miesiące absolutnie magiczne: w tym czasie z dwóch mikroskopijnych komórek rozrodczych kształtuje się cały nowy człowiek. Fascynujący proces rozwoju płodu toczy się nieprzerwanie przez cały okres ciąży, a więc dokładny jego opis zająłby dużo miejsca. Chcemy jednak zwrócić twoją uwagę na kilka szczególnie ważnych momentów w życiu płodowym. Oto prawdziwe „kamienie milowe” w rozwoju nienarodzonego dziecka.
Łączą się komórki rozrodcze
Wszystko zaczyna się w momencie wniknięcia plemnika do komórki jajowej i połączenia się żeńskiego i męskiego materiału genetycznego. Już wtedy zostają określone najważniejsze cechy twojego dziecka jako niepowtarzalnej indywidualności. Te cechy są zapisane w zarodku jak informacje na płycie CD czy pendrivie. Ujawnią się dopiero wtedy, gdy z zarodka rozwinie się osoba. Pod warunkiem, że zapłodnione jajo zagnieździ się w macicy. W ok. 40 proc. przypadków do zagnieżdżenia w ogóle nie dochodzi.
Zaczyna bić serce!
Już w 21. dniu po zapłodnieniu zaczyna pracować serce malca. Najpierw jest tylko pojedynczą, małą rurką, wygiętą w kształcie litery S, ale ok. 21. dnia zaznaczają się w nim komory, które zaczynają się kurczyć – ten moment lekarze uważają za początek pracy serca. Po kilku dniach można to już zobaczyć na monitorze USG: na tle małej, ciemnej plamki (zarodek) widać pulsujący, świetlisty punkcik.
Zamyka się cewa nerwowa
Według niektórych naukowców, jest to... najważniejszy moment życia. O co chodzi? Po trzech tygodniach od zapłodnienia zaczyna się proces, od którego zależy, czy u płodu wykształci się prawidłowy układ nerwowy. Rynienka nerwowa (w kształcie długiej, cienkiej rurki) zaczyna się wtedy wyginać – oba jej końce zbliżają się do siebie. Kiedy się połączą, mówi się o zamknięciu cewy nerwowej, co daje początek ośrodkowemu układowi nerwowemu (mózg i rdzeń kręgowy). Proces ten trwa do 10 dni i ma kluczowe znaczenie dla rozwoju dziecka. Jeśli bowiem owa rurka nie zamknie się prawidłowo, dziecko urodzi się z wadą cewy nerwowej (np. rozszczep kręgosłupa, bezmózgowie). Aby temu zapobiec, przed zajściem w ciążę i w pierwszych jej tygodniach trzeba zażywać kwas foliowy, który zmniejsza ryzyko wystąpienia tych poważnych wad.
Powstają narządy płciowe
Może ci się to wydawać zaskakujące, ale przez pierwsze 7–8 tygodni życia płodowego dziewczynki i chłopcy wyglądają dokładnie tak samo. Dopiero ok. 8. tygodnia genitalia płodu zaczynają się różnicować i stopniowo przybierają postać charakterystyczną dla danej płci. Na początku narządy męskie i żeńskie są jeszcze bardzo podobne. Srom przypomina członek – jest mocno wypukły i ma zaokrąglony czubek, który potem nieco się wydłuży, tworząc łechtaczkę. Dostrzeżenie płci podczas badania ultrasonograficznego będzie możliwe najwcześniej po upływie 10. tygodnia życia płodowego, gdy u dziecka ostatecznie wykształcą się zewnętrzne narządy płciowe.
Są już wszystkie organy płodu
Po 10 tygodniach życia płodowego kończy się tzw. okres organogenezy, czyli formowania się zawiązków wszystkich najważniejszych narządów i układów dziecka. Po tym okresie maluszek ma już wszystko, co trzeba – teraz jego narządy będą się już tylko powiększać i doskonalić. Od tej chwili dziecko jest mniej narażone na wady wrodzone i bardziej odporne na szkodliwe czynniki (leki, chemikalia, infekcje), bo proces powstawania organów został już zakończony. Ryzyko poronienia zmniejsza się odtąd o ok. 65 proc.
Dziecko w brzuchu daje o sobie znać
W 16. tygodniu od zapłodnienia wiele mam zaczyna wyczuwać pierwsze ruchy dziecka. Wprawdzie maluch wykonuje nieskoordynowane ruchy już kilka tygodni wcześniej, ale na początku są one zbyt słabe i w macicy jest jeszcze zbyt luźno, aby można było je wyczuć. Ale kiedy wreszcie poczujesz w brzuchu dziwne bulgotanie – już nie powinnaś mieć wątpliwości, że ono tam naprawdę JEST!
Dziecko w brzuchu słyszy dźwięki
W 24. tygodniu całkowicie wykształca się aparat słuchowy i ośrodek słuchu w mózgu (wcześniej dziecko odbierało fale dźwiękowe całym ciałem). Malec słyszy przede wszystkim to, co jest najbliżej, a więc odgłosy twojego ciała: bicie serca, przepływ krwi w naczyniach krwionośnych, odgłosy dobiegające z jelit i żołądka. Ale docierają do niego także dźwięki spoza twojego ciała: głosy, muzyka, hałas. Co ciekawe, w brzuszku najlepiej słychać dźwięki o niskiej częstotliwości, a więc nie wysokie tony, tylko basy. Lepiej niż muzyka Mozarta będzie więc słyszalny... rock. Hałas nie jest dla malca groźny – jego ucho nie odbiera 60–70 proc. hałasów pochodzących z zewnątrz, ponieważ jest wypełnione płynem.
Może przeżyć poza macicą
26-tygodniowy płód ma już duże szanse na to, aby przeżyć poza organizmem matki. Jego najważniejsze układy: nerwowy, krwionośny i oddechowy są na tyle rozwinięte, aby utrzymać go przy życiu. Jednak taki maluch będzie potrzebował pomocy, zwłaszcza przy oddychaniu, bo płuca stają się dojrzałe dopiero w 32. tygodniu życia płodowego.
Rozpoznaje twój głos
Po 26 tygodniach życia płodowego maluszek jest w stanie rozróżniać różne głosy męskie i kobiece. Wykazuje też zdolność do ich zapamiętywania. Oczywiście dźwiękiem najlepiej znanym maluchowi jest głos mamy. Na początku siódmego miesiąca ciąży dziecko potrafi go odróżnić od głosu innej kobiety. Zapamiętuje go i dlatego po porodzie jest do niego silnie przywiązane. Mówienie do dziecka czy śpiewanie mu piosenek sprzyja wczesnemu nawiązaniu więzi uczuciowej.
Odczuwa ból
Do niedawna sądzono, że płód staje się wrażliwy na przykre bodźce już w 20.–24. tygodniu. Jednak najnowsze badania wykazały, że nie jest to możliwe przed 30. tygodniem, bo dopiero wtedy informacje z nerwów czuciowych mogą dotrzeć do kory mózgowej, która analizuje te dane i generuje odczucie bólu. W 30. tygodniu życia płodowego mózg osiąga dojrzałość niezbędną do odczuwania czegokolwiek – wcześniej nie jest do tego zdolny.
miesięcznik "M jak mama"