Inna mama krytykuje twoje dziecko? Oto sposoby, aby nie dać się ponieść emocjom

Własne dziecko jest dla nas najważniejsze. Kiedy ktoś zaczyna je krytykować, pierwszym odruchem jest chęć obrony i odparcie ataku. Istnieją jednak sposoby, które nie tylko pomogą zatroszczyć się o nasze dziecko, ale również ochronią naszą psychikę przed wybuchem złości.

Krytyka ze strony innej mamy może zaboleć. Jeżeli jest ona wymierzona w nasze dziecko, może być jeszcze trudniej. Chodzi nie tylko o to, że się o nie troszczymy i chcemy dla niego jak najlepiej. Krytykę własnego dziecka możemy odbierać bardzo osobiście, bo to jednak my – matki i ojcowie – podejmujemy konkretne działania w jego wychowaniu.

Chcemy, aby wyrosło na odpowiedzialnego, pewnego siebie i odważnego dorosłego oraz umiało poradzić sobie w dużym świecie.

Kiedy więc słyszymy niepochlebne słowa na temat naszego dziecka na placu zabaw, w szkole, czy w innym miejscu, możemy odczuwać różnorodne emocje. Począwszy od rozczarowania, smutku, żalu, wstydu, po gniew i wściekłość. W efekcie przybieramy postawę ochronną, a często również atakującą.

Trudno jest poradzić sobie z negatywnymi słowami wymierzonymi we własne dziecko, ale nie jest to niemożliwe. Oto sposoby, które ci w tym pomogą.

Zobacz także: "Moja ciąża, moje decyzje" - masz do tego prawo, a krytycy niech zachowają swoje opinie dla siebie

Spis treści

1. Zmień swój punkt widzenia
2. Mów otwarcie, co czujesz
3. Nie podejmuj gry

Zmień swój punkt widzenia

Każdy ma swoje wady i zalety. Każdy ma własną osobowość i podejmuje własne decyzje. To wszystko dotyczy również dzieci.

Chcąc nie chcąc, choć kochamy je najmocniej na świecie, to musimy jednak przyznać, że czasami patrzymy na nie przez różowe okulary. Widzimy więcej tych zalet, niż wad i to jest całkowicie normalne.

Słysząc jednak krytykę wymierzoną we własne dziecko, warto zmienić swój punkt widzenia. Przez chwilę spojrzeć na sytuację oczami osoby, która wypowiada do nas te negatywne słowa. Ma ona swój własny pogląd i być może dostrzega coś, czego my sami nie potrafimy.

Warto zdać sobie sprawę, że krytykująca zachowanie naszego dziecka inna mama, ma inną perspektywę i przez brak więzi emocjonalnych z naszym maluchem, jest bardziej szczera.

Kiedy więc usłyszymy krytyczne słowa wobec naszego dziecka, warto nie brać tego do siebie, ale to przemyśleć. Zmienić punkt widzenia i zastanowić się, czy miała rację, czy nie.

Może to być trudne, ale nie warto z tego powodu wszczynać wojnę na placu zabaw.

Mów otwarcie, co czujesz

W przypadku, gdy krytyka innej mamy zawstydza, ocenia i poniża twoje dziecko, zachowaj spokój. Może to być jeszcze trudniejsze, szczególnie gdy kompletnie nie godzimy się na takie traktowanie naszego dziecka. W tym wypadku lepiej jest powiedzieć, co się naprawdę o tym myśli, niż unosić się gniewem. Otwarcie przyznać, że nie zgadzasz się z tymi słowami.

To również doskonały sposób, aby dać dobry przykład dziecku i ignorować osoby, które z góry oceniają innych.

Nie podejmuj gry

Niekiedy spotykamy się z krytyką, która jest wymierzona tylko po to, aby wbić drugiej osobie szpilkę. Atakuje, aby stworzyć pretekst do dalszej konfrontacji lub podkreślenie, że jej dziecko zachowuje się znacznie lepiej. To od nas zależy, czy uniesiemy się i będziemy kontynuować tę grę, czy po prostu damy sobie spokój.

Przykładowo, kiedy inna mama krytykuje coś, co robi twoje dziecko lub jego zachowanie, możemy po prostu lekko się uśmiechnąć i powiedzieć coś w stylu „Będę o tym pamiętać”, „Zwrócę na to uwagę” lub „To ciekawe”.

Takie słowa zamykają temat. Jednocześnie zwracamy uwagę na słowa krytyki, ale nie odbijamy piłeczki. Dzięki takiemu podejściu chronimy swoje zdrowie psychiczne, unikając konfrontacji, która niekiedy jest po prostu zbędna.

Czytaj także: Kochasz swoje dziecko i dbasz o nie. Czy to znaczy, że jesteś dobrym rodzicem?

Iwona Szadkowska