Gdy dziecko choruje, nasza codzienna rutyna się rozpada. Musimy zapewnić małemu człowiekowi opiekę, ale i atrakcje. Maluchy dość szybko odzyskują siły i generalnie nas to cieszy, chyba że akurat musimy np. pracować zdalnie. Do tego dochodzi jeszcze jedno: same nie chcemy zachorować. Wiemy, że wtedy będzie nam naprawdę trudno - będziemy musiały zadbać i o dziecko, i o siebie, a taryfy ulgowej nie będzie.
Cztery zasady, o których rodzice muszą pamiętać
Lek. Łukasz Grzywacz to pediatra i tata, który na Instagramie prowadzi profil o nazwie... @tatapediatra. Znajdziemy tam wiele przydatnych rad - lekarz, który nie tylko codziennie spotyka małych pacjentów, ale i sam jest ojcem, doskonale wie, co aktualnie interesuje rodziców.
Ostatnio specjalista podpowiadał, czego rodzice nie powinni robić, gdy ich dziecko ma infekcję.
Pierwsza zasada to odpowiednia higiena i bardzo częste mycie rąk. - To głównie przez ręce się zarażamy, wkładając przy jedzeniu bakterie i wirusy do jamy ustnej - tłumaczy pediatra. On w gabinecie myje ręce około 50 razy dziennie, my także powinnyśmy to robić - szczególnie gdy nasze dziecko choruje. Oczywiście nie chodzi o to, aby cały czas szorować i dezynfekować dłonie, ale higiena jest czymś, o czym nie można zapomnieć.
Druga wskazówka wydaje się być oczywista, ale dotyczy automatycznych odruchów rodziców, wykonujemy je, nawet o tym nie myśląc.
- Nie dojadamy, nie dopijamy i nie oblizujemy łyżeczki naszego dziecka – radzi lek. Łukasz Grzywacz. - Wiem, czasami się zdarza, ale przy infekcji trzeba się powstrzymać - dodaje.
Trzecia zasada, jak wskazuje specjalista, jest przeznaczona głównie do rodziców najmłodszych maluchów. To im musimy pomóc pozbyć się wydzieliny z nosa. Pediatra podpowiada, aby nie korzystać z aspiratorów, do których używamy własnych ust. - Pamiętajcie, zarażamy się drogą kropelkową, więc łatwo zassać bakterie z nosa do nas do organizmu - podkreśla lekarz.
Ostatnia, czwarta zasada, dotyczy zachowania względnej izolacji. - Oczywiście chore dziecko nas potrzebuje i będzie potrzebowało tego ciepła - wskazuje pediatra. Podpowiada, że jeśli mamy więcej niż jedno dziecko, warto zapewnić im inne zabawy, aby nie kontaktowały się ze sobą. - Szczególnie w tych pierwszych dniach choroby jest to bardzo ważne - mówi @tatapediatra.
Gdy dziecko choruje, robimy wszystko, aby być w pełni sił - zdajemy sobie sprawę, że my nie będziemy mogły chorować "na spokojnie", więc wolimy uniknąć infekcji. Niestety, nie zawsze się to udaje.
Przeczytaj także: