PRODUKTY DLA DZIECI tylko pozornie zdrowe. Zobacz jak łatwo się oszukać!

Panuje przekonanie, że pewne grupy produktów są zdrowe i powinny jak najczęściej znajdować się w dziecięcym posiłku. Udowodnimy jednak, że nie wszystkie w pełni zasługują na tą opinię. Pod lupą: mleko, serki i wątróbka.

Spis treści

1. Obróbka produktów dla dzieci - sterylizacja mleka
2. Produkty dla dzieci: ser serowi nierówny
3. Produkty dla dzieci i wątróbka na cenzurowanym

Na pierwszym miejscu przecenionych pod względem wartości odżywczych produktów jest mleko, a konkretnie mleko UHT (ang. Ultra High Temperature), czyli mleko sterylizowane. Sprzedawane jest najczęściej w kartonowych pudełkach, przed otwarciem nie musi być przechowywane w warunkach chłodniczych i wyróżnia się bardzo długim terminem ważności.

Obróbka produktów dla dzieci - sterylizacja mleka

Proces sterylizacji przeprowadzany jest w temperaturze około 135-150 stopni Celsjusza, co w porównaniu z mlekiem pasteryzowanym daje mu większą stabilność mikrobiologiczną. Zyskując kilkumiesięczną datę ważności, mleko UHT traci jednak znaczną ilość witaminy C i kwasu foliowego, a także cennych witamin z grupy B. Takie mleko ma nie tylko mniejszą wartość odżywczą, ustępuje ono również mleku pasteryzowanemu pod względem walorów smakowych. Mleko pasteryzowane, czyli podgrzane w temperaturze poniżej 100 stopni Celsjusza zachowuje ponad trzykrotnie więcej mikroelementów w porównaniu z mlekiem UHT. Zatem, kupując mleko, zastanówmy się czy zależy nam na jego długim terminie przydatności i starajmy się wybierać to jak najmniej przetworzone.

Produkty dla dzieci: ser serowi nierówny

Kolejne chętnie jadane przez dzieci produkty to kategoria serków topionych. Tak różne produkty wrzucone do wspólnego worka pod nazwą „ser” nie mają jednak z prawdziwym serem wiele wspólnego. Dzieciom nie powinno się podawać serków topionych przede wszystkim dlatego, że do ich produkcji używa się topników zawierających fosfor, który wpływa na  gorsze wchłanianie wapnia przez organizm. Wspomniane polifosforany kryjące się pod symbolem E-452 nie są dozwolone w produkcji żywności dla niemowląt i małych dzieci. Zawierają one również sporo sztucznych domieszek, od syntetycznych aromatów po konserwanty, a rzeczywista ilość sera w produkcie jest trudna do odszyfrowania, gdyż producenci unikają podawania danych procentowych na etykiecie. W praktyce, prawdziwy ser na etykiecie składu serka topionego możemy znaleźć dopiero na trzeciej lub czwartej pozycji, zaraz po wodzie i maśle. Oznacza to tyle, że najwięcej w serku wody i szkodliwego utwardzonego tłuszczu, a sera pomimo nazwy jest w nim znikoma ilość.

Produkty dla dzieci i wątróbka na cenzurowanym

Następnym pozornie zdrowym dla dziecka produktem jest wątróbka. Pomimo że zawiera ona spore ilości dobrze przyswajalnego żelaza, cynku i kwasu foliowego oraz witamin, to jest gruczołem metabolizującym w organizmie  produkty uboczne przemiany materii zwierzęcia.  Zdając sobie sprawę z tego,czym karmione są współczesne zwierzęta hodowlane, można się tylko domyślać ile toksyn magazynowanych jest w drobiowej wątrobie. Ucieszy to najmłodszych, ponieważ dzieciom do lat trzech nie powinno przygotowywać się posiłków zawierających podroby, w tym wspomnianą wątróbkę.