ChatGPT to narzędzie, z którego potrafi korzystać niemal każdy uczeń. Niestety, nie każdy zdaje sobie sprawę, że sztuczna inteligencja myli się częściej, niż można by przypuszczać. I każdą informację warto sprawdzić (i jeśli sprawdzamy ją w internecie - to najlepiej w kilku źródłach).
Inteligentne okulary na egzaminie? Ekspert od AI: nie są na tyle doskonałe, by ryzykować
Producenci opisują je jako dyskretne i... faktycznie, wyglądają właściwie jak zwyczajne okulary. Można je kupić bez żadnego problemu. Jeśli oczywiście ma się pieniądze, bo ich cena waha się aktualnie od 539 do... 13 229 zł.
Teoretycznie, dzięki okularom AI pozornie można iść na egzamin ósmoklasisty lub maturę, nie martwiąc się o wynik. Jednak na forach, ósmoklasiści i maturzyści, rozmawiając o inteligentnych okularach obawiają się, że zostaną przyłapani na korzystaniu z nich.
W tym wypadku ryzyko przewyższa zysk
- nie ma wątpliwości Krzysztof Urbanowicz, ekspert od generatywnej AI, CHatGPT oraz prompt engineeringu, na łamach WP Tech.
I wcale nie chodzi tylko o ryzyko przyłapania, a o to, że okulary AI są wciąż nie dość doskonałe. A już na pewno nie na tyle, by sprawdziły się na egzaminie jako rzetelna pomoc.
Jednak nie zmienia to faktu, że skala, z jaką AI wkracza do szkół to poważny sygnał: technologia ma wielką ochotę uderzyć w system edukacji.
Ministerstwo wzięło pod lupę okulary AI?
Ministerstwo Edukacji Narodowej ma świadomość zarówno samego zjawiska, jak i jego skali. W resorcie właśnie trwają prace nad zajęciem stanowiska w ich sprawie.
Sprawa okularów z ChatemGPT znana jest ministerstwu z przestrzeni medialnej oraz z informacji dostępnych w internecie. Na obecnym etapie trudno jednoznacznie ocenić, jak takie okulary rzeczywiście funkcjonują oraz jaki jest poziom ich dostępności. W miarę pojawiania się nowych, wiarygodnych danych, zajmiemy odpowiednie stanowisko w tej sprawie.
- poinformował resortowy Wydział Informacyjno-Prasowy.
Jedno jest pewne: każdy uczeń przyłapany na korzystaniu z tego typu "ściągi" (jak i każdej innej) będzie miał problemy. Zaliczany przez niego egzamin automatycznie zostanie unieważniony, a sam uczeń będzie musiał podchodzić do zaliczenia jego poprawy.
Okulary AI: to NA RAZIE tylko gadżet?
Według Krzysztofa Urbanowicza, MEN i CKE nie będą wykazywać się specjalnie szybkim tempem zajmowania stanowiska w sprawie okularów AI:
Zdają sobie sprawę, że to na razie zaledwie gadżet i strachy na lachy. Nawet jakby bardzo chcieli, nie będą w stanie szybko zadziałać. Pracownicy MEN także mają dzieci, tak samo jak egzaminatorzy, którzy zapewne będą w tym roku czujni, kogoś może nawet złapią. Prawdziwy problem zacznie się za chwilę, kiedy na rynku pojawią się ulepszone wersje tych okularów.
