Spis treści
Mój syn w tym roku poszedł do pierwszej klasy. Długo nie wiedzieliśmy, jak będzie wyglądać nauka i czy w ogóle i jak długo potrwa nauka stacjonarna w szkołach. Jednak kiedy zobaczyłam plan lekcji sama nie wiem, czy nie powinniśmy mu zmienić szkoły. W placówce, do której go posłaliśmy, nauka odbywa się na dwie zmiany.
Syn pół dnia spędzi na świetlicy
Jest oczywiście świetlica, ale w dni, kiedy lekcje będzie zaczynał w południe, od rana będzie musiał w niej przesiadywać. W połowie dnia nie ma nas w domu, więc nie będziemy mogli odwieźć go bezpośrednio przed lekcjami.
Samego z kolei go nie poślę, bo musiałby sam pokonać 3 ruchliwe skrzyżowania, a oboje z mężem uważamy, że jest na to jeszcze za mały.
Zobacz: Od kiedy dziecko może wracać samo ze szkoły?
O dziwo dzieci ze starszych klas, plan lekcji mają poukładany lepiej. Córka sąsiadki zaczyna lekcje najpóźniej o 9:00. Gdyby mój syn o podobnej porze kończył swoje zajęcia, mogliby wracać ze szkoły razem i świetlica nie byłaby potrzebna. A tak, wychodzi na to, że spędzi tam więcej czasu niż na nauce.
Nie mówiąc już o tym, że kiedy będzie zaczynał lekcje, trudno mówić o skupieniu o tak późnej porze.
Zobacz także: Relacje w szkole - jak pomóc pierwszakowi odnaleźć się wśród rówieśników?
Jak długo potrwa nauka stacjonarna?
Podczas uroczystego rozpoczęcia roku szkolnego dało się słyszeć rozmowy innych rodziców, którzy prorokowali, że pewnie i tak najdalej w październiku szkoły zostaną zamknięte.
Dla dziecka, które dopiero zaczyna szkołę, to wyjątkowo trudna sytuacja. Jak można nawiązać przyjaźnie z rówieśnikami, w ogóle ich nie widując? I jak zrozumieć, na czym polega nauka, skoro wszystko miałoby odbywać się zdalnie? Choć na razie o zdalnym nauczaniu nikt głośno nie mówi, my już, jako rodzice, "na wszelki wypadek" dostaliśmy hasła dostępu...