Sandra Kubicka na ostatniej kontroli przed porodem. "Mamusia ledwo zipie"

Sandra Kubicka i Aleksander Milwiw-Baron niedługo zostaną rodzicami. Małżonkowie znają dokładany termin porodu, a znana mama ma już za sobą ostatnią kontrolną wizytę. Następnym razem ze szpitala wyjdzie już z wyczekiwanym synkiem. O tym, co usłyszała u lekarza, opowiedziała na Instagramie.

Sandra Kubicka na ostatniej kontroli przed porodem. Mamusia ledwo zipie

i

Autor: Instagram @sandrakubicka Instagram @alekbaron Sandra Kubicka na ostatniej kontroli przed porodem. "Mamusia ledwo zipie"

Sandra Kubicka i Aleksander Milwiw-Baron od pewnego czasu zasypują nas niespodziewanymi wiadomościami. W grudniu najpierw poinformowali o zaręczynach, a chwilę później - o tym, że zostaną rodzicami. - Czekamy na Ciebie Synku - mogłyśmy przeczytać na Instagramie, poznając przy okazji płeć dziecka.

W kwietniu pojawiła się kolejna niespodzianka - przyszli rodzice wzięli ślub. - Mój absolutnie ulubiony człowiek na tej planecie, moje wsparcie, mój przyjaciel, ojciec naszego dziecka. Moja największa duma i w końcu mogę to powiedzieć... mój mąż - Sandra Kubicka napisała pod ślubnym zdjęciem.

Już niedługo małżonkowie będą mogli tulić swojego synka. Chłopiec przyjdzie na świat poprzez planowane cesarskie cięcie, zatem rodzice znają już dokładny termin porodu. Sandra Kubicka była już na ostatniej kontroli, następnym razem ze szpitala wyjdą w komplecie.

M jak mama - formalności po porodzie

Sandra Kubicka za chwilę pozna synka

W poniedziałkowej relacji na Instagramie znana mama zdradziła, że przed nią ostatnia kontrola przed porodem. - Następna to już meldunek w szpitalu - powiedziała, dodając, że już niedługo pozna swojego synka. Wczoraj dowiedziałyśmy się, że wizyta przebiegła prawidłowo.

- Wszystko jest super. On jest idealnym dzidziusiem, jest nie za mały, nie za duży, jest tak pomiędzy. I wagowo, i długościowo, i w ogóle wszystko, serduszko i krew mu bije, tak jak wszystko być powinno - relacjonowała w instagramowym story. - Natomiast mamusia ledwo zipie - dodała.

Synek pary intensywnie rozpycha się w brzuchu (co mogłyśmy podejrzeć, dzięki opublikowanej przez influencerce rolce, zobacz: Sandra Kubicka pokazała, co w jej brzuchu wyczynia synek. To już nie są słodkie kopniaki) - chłopiec nóżki ma pod maminymi żebrami, rączki rozpycha na boki… Mamy doskonale wiedzą, że końcówka ciąży nie tylko się dłuży, może być też dość... bolesna.

- Ja ledwo zipię, mam na siebie uważać, ale wszystko jest ok - podsumowała Sandra Kubicka.

Przeczytaj także: Kubicka i Baron wybrali klasyczne imię dla synka. "Piekne, olschoolowe"

Sandra Kubicka do synka: "Cześć nosku mamusi"

Kontrolna wizyta wiązała się wykonaniem USG. Gdy w lutym przyszli rodzice opublikowali zapis z badania, komentujący zgodnie przyznawali, że widać podobieństwo do mamy. - Nosek po mamusi, śliczny bobuś - mogłyśmy przeczytać w jednym z wpisów.

- Dzisiaj nie chciał zdjęć i zakrywał buziaczka, więc mam tylko to. Cześć nosku mamusi, już zaraz się poprzytulamy - napisała influencerka, pokazując najnowsze zdjęcie z USG. Tym razem komentujący "wykryli" podobieństwo do znanego taty.

- 9 miesięcy męki, aby usłyszeć to… - napisała Sandra Kubicka, pokazując screen z komentarza: "Jaki podobny do Alka!".

Podobieństwo do mamy lub taty zdecydowanie łatwiej będzie stwierdzić już po porodzie. Nie będą tego oceniać postronni ludzie - Sandra Kubicka już dawno przyznała, że nie będą pokazywać synka, gdy się urodzi.

Przeczytaj także: Wiele kobiet się wstydzi, Sandra Kubicka pokazała. "Żebyście potem nie były zdziwione"

Sandra Kubicka na ostatniej kontroli przed porodem

i

Autor: Instagram @sandrakubicka Sandra Kubicka na ostatniej kontroli przed porodem
Sandra Kubicka na ostatniej kontroli przed porodem

i

Autor: Instagram @sandrakubicka Sandra Kubicka na ostatniej kontroli przed porodem
Nadopiekuńcza czy wyluzowana? Jakim rodzicem będziesz?
Pytanie 1 z 10
Musisz przygotować plan porodu. Co jest dla ciebie najważniejsze?