- Wytyczne pediatrów podważyły skuteczność popularnych kropli z symetykonem w leczeniu kolki
- Badania naukowe ujawniają, że popularna herbatka z kopru włoskiego może być niezalecana dla dzieci poniżej 4 roku życia
- Połykanie powietrza podczas karmienia to jeden z kluczowych, a często pomijanych, powodów wzdęć u niemowląt
- Analiza badań klinicznych potwierdza wysoką skuteczność probiotyków w łagodzeniu problemów trawiennych u najmłodszych
- Prawidłowo wykonany masaż brzuszka jest jednym z najskuteczniejszych domowych sposobów na przyniesienie ulgi dziecku
Jak ulżyć maluchowi ze wzdęciami? Od masażu po popularny lek, którego skuteczność podważają eksperci
Zanim sięgniesz po środki z apteki, warto wypróbować łagodne, domowe metody, które wielu rodzicom przynoszą ulgę. Poleca się, między innymi, ciepłe okłady na brzuszek, na przykład z pieluszki tetrowej, oraz delikatny masaż antykolkowy. Wykonywanie okrężnych ruchów wokół pępka, zgodnie z ruchem wskazówek zegara, może w naturalny sposób wspomóc pracę jelit. Kiedy jednak te sposoby nie wystarczają, popularnym rozwiązaniem są preparaty z symetykonem. To substancja, która działa w prosty sposób: zmniejsza napięcie pęcherzyków gazu w jelitach, ułatwiając im łączenie się i wydalanie.
Choć symetykon jest powszechnie stosowany, jego skuteczność wciąż jest tematem dyskusji. Badania opublikowane na łamach czasopisma „Pediatrics” potwierdzają, że jest to substancja bezpieczna i ma niewiele skutków ubocznych, jednak jej realny wpływ na łagodzenie objawów bywa kwestionowany. Co ciekawe, polscy eksperci podchodzą do niego z rezerwą. Zgodnie z wytycznymi opublikowanymi w „Forum Pediatrii”, nie zaleca się rutynowego stosowania symetykonu w leczeniu kolki niemowlęcej. Specjaliści wskazują, że brakuje jednoznacznych dowodów naukowych, które potwierdzałyby jego wysoką skuteczność w tym konkretnym przypadku, co stawia pod znakiem zapytania jego powszechne użycie.
Popularna herbatka z kopru włoskiego może być niebezpieczna. Czym ją zastąpić, by bezpiecznie pomóc maluchowi?
Coraz więcej uwagi w kontekście problemów trawiennych u dzieci poświęca się probiotykom (czyli żywym kulturom dobrych bakterii, które wspierają zdrowie jelit). Systematyczny przegląd badań, którego wyniki opublikowano w bazie danych PMC (PubMed Central), wykazał, że u dzieci z zaparciami funkcjonalnymi (czyli takimi, które nie wynikają z choroby, a ze sposobu pracy jelit) probiotyki znacząco poprawiają częstotliwość wypróżnień i zmniejszają ryzyko nawrotów. Inne badanie kliniczne, również dostępne w PMC, sugeruje, że połączenie symetykonu z probiotycznym szczepem Bifidobacterium przyniosło znacznie lepsze efekty w łagodzeniu objawów połykania powietrza niż podawanie samego probiotyku. Może to oznaczać, że dbanie o zdrową florę jelitową jest kluczowym elementem wsparcia małego brzuszka.
Ogromną popularnością wśród rodziców cieszą się także preparaty ziołowe, a zwłaszcza herbatka z kopru włoskiego. Badanie przytoczone przez PMC wskazuje, że sięga po nią niemal co trzeci rodzic. I chociaż analiza opublikowana w „Evidence-Based Complementary and Alternative Medicine” sugeruje, że koper może pomagać na gazy u niemowląt z kolką, inne doniesienia budzą poważne wątpliwości. Badanie z bazy PMC wykazało, że aż w 75% przebadanych preparatów ziołowych znaleziono toksyczne alkaloidy pirolizydynowe (substancje pochodzenia roślinnego, które mogą być szkodliwe dla wątroby) w stężeniach przekraczających normy. Dlatego polscy eksperci z „Forum Pediatrii” nie zalecają podawania kopru włoskiego dzieciom poniżej 4. roku życia.
Wzdęty brzuszek u niemowlaka. Jak odróżnić go od kolki i rozpoznać kluczowe objawy?
Widok maluszka, który zwija się z bólu brzuszka, to dla każdego rodzica niezwykle trudne doświadczenie. Warto jednak wiedzieć, że wzdęcia u najmłodszych są bardzo częste, a ich główną przyczyną jest naturalna niedojrzałość układu pokarmowego. Jelita dziecka dopiero uczą się, jak sprawnie trawić pokarm, co bywa dla nich sporym wyzwaniem. Częstym winowajcą jest też aerofagia (czyli po prostu połykanie powietrza), która, jak czytamy w serwisie aptelia.pl, zdarza się zwłaszcza przy nieprawidłowej technice karmienia piersią lub butelką. Czasem wzdęty brzuszek może też sygnalizować zaburzenia mikroflory jelitowej (czyli równowagi dobrych bakterii w jelitach) czy nietolerancje pokarmowe, na przykład na laktozę.
Jak więc rozpoznać, że to właśnie wzdęcia dokuczają twojemu dziecku? Sygnały są zwykle dość czytelne. Najbardziej charakterystyczny jest widocznie powiększony i twardy brzuszek. Maluch może też głośno płakać, szczególnie po jedzeniu, i podkurczać nóżki w kierunku klatki piersiowej, próbując sobie ulżyć. Często pojawiają się również problemy ze snem i częstsze oddawanie gazów. Ważne jest, aby odróżnić zwykłe wzdęcia od kolki jelitowej, która, według danych serwisu diag.pl, dotyka nawet co piąte niemowlę. Kolka niemowlęca to napadowy, trudny do ukojenia płacz, który zwykle pojawia się między 2. a 3. tygodniem życia i na szczęście najczęściej mija samoistnie, gdy dziecko ma 3-4 miesiące.
Te objawy przy wzdętym brzuszku wymagają natychmiastowej konsultacji z pediatrą
Pamiętaj, że choć domowe sposoby i dostępne bez recepty preparaty mogą być pomocne, twoja intuicja jest najważniejsza. Jak przypomina portal diag.pl, jeśli cokolwiek cię niepokoi – na przykład płacz dziecka jest nieutulony, brzuszek jest bardzo twardy i bolesny, pojawiają się częste wymioty lub co gorsza krew w stolcu lub gorączka – nie zwlekaj z wizytą u pediatry. Zaufaj sobie i w razie wątpliwości zawsze szukaj wsparcia u specjalisty, który pomoże znaleźć najlepsze rozwiązanie dla twojego maluszka.
