Pora poznać się lepiej

Gdy już podejmiesz decyzję, kogo zatrudniasz, zacznijcie stopniowo się poznawać. Dziecko nie może zostać z opiekunką od razu na cały dzień.

Poproś ją, by na początku przychodziła na 3-4 godziny, które spędzicie we troje. Dzięki temu niania pozna rozkład dnia dziecka, sposób, w jaki spędza ono czas. to dobry moment, aby przekaxzać jej, jakie masz metody wychowawcze - co malcowi wolno, a co jest zabronione, sposób egzekwowania kar itp. - bo to określa też twoje wymagania wobec zatrudnianej osoby. Przez ten czas bacznie obserwuj nianie. Zobacz, jak zajmuje się maluszkiem, czy jest delikatna i przyjazna, jak radzi sobie z podstawowymi czynnościami (karmienie, ubieranie, uspokajanie) i ze stresem, czy ma pomysły na ciekawe zabawy, które sprawiają dziecku radość. A kiedy maluch zacznie ją już rozpoznawać, obserwuj, czy cieszy się na jej widok. Po kilku spędzonych razem dniach wyjdź z domu na pół godziny, gdy dziecko nie śpi. Wychodząc, zostaw numer swojej komórki. takie pierwsze rozstanie będzie na pewno trudne, ale musisz panowac nad emocjami, bo dziecko wyczuwa twoje obawy.

Decyzja podjęta

Jeśli ten praktyczny egzamin wypadnie pomyślnie i zdecydujesz się zatrudnić wybraną osobę, ustal z nią dokładnie listę obowiązków i omów kwestie finansowe.
Pamiętaj: lepiej nie dawaj jej za dużo zadań (sprzątanie, gotowanie). Im więcej obowiązków ma niania, tym mniej czasu może poświęcić twojemu dziecku.
Koniecznie sprawdź dane personalne (z dowodem tożsamości) i referencje. A kiedy już wrócisz do pracy, daj opiekunce kredyt zaufania, ale nie trać czujności.

Odrobina czujności na codzień

Dzwoń do domu (byle nie co 5 minut), dyskretnie poproś sąsiadów, by zwrócili uwagę na zachowanie niani, a od czasu do czasu wróć do domu wcześniej i sprawdź, czy wszystko jest tak jak powinno. Jednak takie sposoby kontroli jak podsłuch czy nagranie ukrytą kamera uzasadnione sa tylko wtedy, gdy coś wzbudzi twój niepokój. najważniejsze, to obserwowac swoje dziecko. Oczywiście półroczny czy nawet roczny maluch nie może nic powiedzieć, ale po tym, jak reaguje na opiekunkę - czy się uśmiecha, wyciąga rączki, chętnie się przytula - zorientujesz się czy ją zaakceptował i polubił. Jeśli po 2-3 tygodniach dziecko wcale nie cieszy się na widok niani i płacze, gdy wychodzisz, to nie jest dobrze. Nawet gdy malec polubi nianię, to go obserwuj. Niepokojące sa tez bowiem takie zmiany w jego zachowaniu, jak kłopoty ze snem, brak apetytu czy - u starszego dziecka - jąkanie się. Wtedy trzeba szukać przyczyn kłopotów. Ale nie warto martwić się na zapas, bo przecież każdego roku tysiące rodziców znajdują opiekunki dla swoich dzieci i w zdecydowanej większości są z nich zadowoleni. Dlaczego w twoim przypadku miałoby być inaczej?