Karmię piersią ośmiolatkę i nie zamierzam przestać! Dlaczego?
Ośmioletnie dziecko karmione piersią szokuje. Ale są matki gotowe bronić tak długiego czasu karmienia. Jak to wyjaśniają?
Karmienie piersią zwykle kończy się kiedy dziecko ma kilkanaście miesięcy i na przykład idzie do żłobka, albo już do przedszkola. Jednak niektóre matki zdecydowały się na znacznie dłuższy okres karmienia, nie zważając na krytykę otoczenia i specjalistów. Uważają, że to naturalne i zdrowe.
Matka dwóch córek, z których starsza ma 8 lat, uważa że problemem jest tylko to, że starsze dziecko zajmuje więcej miejsca niż niemowlak, ale przytulanie starszego dziecka przy karmieniu jest równie przyjemne. W dodatku miłe jest to, że starsze dziecko może już się wysłowić i opowiedzieć o swoich doznaniach przy karmieniu.
Kobieta, której nazwiska na filmie nie ujawniono, mówi, że dziewczynki mają bardzo bliski kontakt z nią i z jej ciałem. "Kiedy rano sie ubieram, dzieci mówią do moich piersi, dotykają ich, ale mamy ścisłe zasady, abym mogła się spokojnie ubrać. Ale nie lubią kiedy zakładam stanik, bo uważają, że piersi należą do nich" - mówi. Dziewczynki rysując matkę zwykle pokazują ją z dużymi i nagimi piersiami z widocznymi sutkami.
Inna Brytyjka, Sharon Spink, odstawiła dziecko od piersi dopiero w wieku 9 lat - według niej dziecko samo powinno podjąć tę decyzję i tak się stało w jej przypadku.
W programie telewizyjnym wyjaśniała, że ma czwórkę dzieci, pozostałe karmiła od kilku tygodni do pół roku. W przypadku najmłodszej córki pierwszy raz zrezygnowała z karmienia piersią kiedy córka miała 5 lat, ale brakowało jej tej więzi z dzieckiem i dowiedziała się o dobroczynnym działaniu mleka na organizm dziecka i chciała wspierać odporność córki, więc ponownie zaczęła karmić.
Przyznaje, że tym razem rezygnowała już z miejsc publicznych, restauracji czy w kościoła.
"Po to są piersi. Mamy prawo do wyboru, kiedy przestać karmić."
Specjaliści uważają jednak, że zadaniem rodzica jest wspieranie niezależności dziecka i karmienie 9-latka to porażka w tym zadaniu.
Obie matki twierdzą, że ich córki są samodzielne i nie czują się zakłopotane. "To daje jej poczucie bezpieczeństwa, miłości, opieki. To czas na tworzenie więzi z mamą." Nie odczuwają też presji równieśników, bo częściej spotykają się z komentarzami o tym, że mówiono o nich w telewizji lub gazetach, niż z hejtem, że nadal piją mleko matki.
Położne wątpią jednak czy dzieci nadal rzeczywiście piją. Sporadyczne karmienie piersią, czasem raz na kilka tygodni, prawdopodobnie nie podtrzymuje laktacji, więc dziecko zapewne tylko trzyma pierś w ustach.
Sharon Spink zaprzeczyła, twierdząc, że nawet po długiej przerwie jej piersi produkują mleko i zaznaczyła, że jeżeli jej córka, która od kilku miesięcy nie prosiła o pierś, ponownie poprosi o karmienie - zgodzi się.
Dziewczynki pierwszej matki pytane kiedy chcą przestać pić mleko matki odpowiadają zgodnie, że nigdy.
Sama matka nie odpowiedziała wprost: "nie będę ich karmiła wiecznie, na pewno przestanę kiedy pójdą do liceum albo wezmą ślub"
