"Babciowe" to jedna z wyborczych obietnic Donalda Tuska. W kwietniu poznaliśmy ramy planowanych zmian, a wczoraj w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu ustawy.
- Każde małe dziecko w Polsce zasługuje na dobrą opiekę, każdy rodzic małego dziecka w Polsce zasługuje na wsparcie w tym, żeby taką opiekę nad maluchem zapewnić. Opiekę babci, cioci, wujka, dziadka, profesjonalną opiekę opiekunki albo opiekę w żłobku czy opiekę rodzicielską - mówiła podczas środowej konferencji prasowej ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Podkreśliła, że to program opieki nad dziećmi oraz aktywizacji rodziców na rynku pracy. - Taki program, który ma pozwolić mamie po narodzinach dziecka, tacie po okresie urlopu poświęconego na opiekę nad dzieckiem, powrócić do aktywności zawodowej - wskazała ministra.
- Upraszczamy świadczenia tak, by rodzice otrzymali kompleksowe wsparcie i by w sposób intuicyjny, w sposób dostępny - w sposób bardzo prosty mogli wybrać, która forma opieki nad dzieckiem najbardziej im odpowiada. I by to właśnie ci rodzice zdecydowali, co jest dla nich najbardziej odpowiednie - dodała wiceministra Aleksandra Gajewska.
Wsparcie dla aktywnych zawodowo rodziców
Projekt ustawy "Aktywny rodzic", nazywany wcześniej "babciowym", został przyjęty przez rząd 9 kwietnia. Zakłada wprowadzenie trzech odrębnych świadczeń:
- "Aktywni rodzice w pracy",
- "Aktywnie w żłobku",
- "Aktywnie w domu".
Rodzice mogą wybrać to, które w danym momencie odpowiada im potrzebom. Te, jak wszystkie wiemy, mogą ulec zmianie, zatem i świadczenia nie wybieramy raz na zawsze. Wielokrotnie będzie można rezygnować z jednego i przechodzić na drugie, ważne, aby na jedno dziecko pobierać tylko jedno świadczenie.
Pierwsze czytanie projektu w Sejmie odbyło się 8 maja. O założeniach i zaletach podczas konferencji opowiadała także wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej. - To jest pierwszy raz w historii, kiedy wszystkie dzieci w wieku do 3 lat mogą zostać objęte wsparciem - wskazała wiceministra Aleksandra Gajewska. Podkreśliła również, że to rodzice zdecydują, którą formę wsparcia wybiorą. - Najważniejsze jest to, żeby rodzic w trakcie miesiąca pobierał jedno świadczenie na jedno dziecko. Ale jeśli ma np. trójkę dzieci, to na każde z nich może pobierać inne świadczenie - doprecyzowała.
Przeczytaj także: 1100 zł na dziecko to tylko początek. Na te pieniądze mogą liczyć rodzice uczniów
Ile pieniędzy otrzymają rodzice?
W zależności od tego, czy pracują i kto opiekuje się ich dzieckiem, tzw. babciowe wyniesie:
- 1500 zł przez 24 miesiące - "Aktywni rodzice w pracy" to świadczenie dla pracujących rodziców dzieci (w wieku 12-35 miesięcy), które przebywają pod opieką osoby, która nie jest rodzicem, np. niani czy babci. Rodzice mogą podpisać z opiekunem umowę uaktywniającą, ale nie jest to konieczność;
- do 1500 zł miesięcznie - "Aktywnie w żłobku" to świadczenie dla rodziców dzieci do lat trzech, uczęszczających do żłobka, klubu dziecięcego lub dziennego opiekuna (zastąpi obecnie funkcjonujące dofinansowanie obniżenia opłaty);
- 500 zł na pierwsze dziecko w wieku 12-35 miesięcy - "Aktywnie w domu" to świadczenie dla rodziców, którzy nie pracują lub ich dziecko nie uczęszcza do instytucji opieki. Ma zastąpić obecnie funkcjonujący rodzinny kapitał opiekuńczy, będzie przysługiwało na podobnych zasadach.
1900 zł - to dofinansowanie opieki nad dziećmi z niepełnosprawnością w ramach świadczeń "Aktywni rodzice w pracy" i "Aktywnie w żłobku".
Proponowane rozwiązania miałyby wejść w życie 1 października 2024.
Przeczytaj także: 800 plus to tylko początek. Pieniądze na dziecko dostaniesz też z tych programów
