Lekarka pokazuje, jak wygląda ciążowe USG u pacjentek z otyłością. "Wykrywalność wad jest mniejsza"
Dr n. med. Anita Hamela-Olkowska w jednym ze swoich ostatnich wpisów na Instagramie porusza jeden z położniczych tematów tabu. Wprost mówi o tym, że u otyłych pacjentek warunki techniczne badania USG są trudne, co przekłada się na mniejszą wykrywalność wad płodu o około 20 proc. w porównaniu z kobietami z prawidłową masą ciała. Lekarka zachęca do zrzucenia zbędnych kilogramów przed ciążą.
![Lekarka pokazuje, jak mało dokładne jest USG w ciąży u otyłych pacjentek [Wideo]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-uY88-H1hk-vyEX_lekarka-pokazuje-jak-malo-dokladne-jest-usg-w-ciazy-u-otylych-pacjentek-wideo-664x442-nocrop.png)
Dr n. med. Anita Hamela-Olkowska, specjalistka położnictwa, ginekologii i perinatologii prowadzi na Instagramie profil poświęcony ginekologii, ultrasonografii i echokardiografii płodowej pod nazwą @dr_hamela. Profil jest doskonałym źródłem wiedzy medycznej dla wszystkich przyszłych mam.
Lekarka porusza w nim wiele bardzo ważnych zagadnień związanych z ciążą, opierając się na najnowszych doniesieniach naukowych oraz na własnej praktyce lekarskiej. W jednym ze swoich ostatnich wpisów postanowiła opowiedzieć o problemach, z jakimi wiąże się otyłość w ciąży.
Na wstępie specjalistka wyjaśnia, że o otyłości w ciąży, podobnie zresztą jak u kobiet nieciężarnych, mówimy wtedy, gdy indeks masy ciała (BMI) jest równy bądź większy 30 kg/m2. Taki stan u przyszłych mam wiąże się ze zwiększonym ryzykiem wystąpienia niektórych wad rodzonych u potomstwa (wad mózgowia, rozszczepu kręgosłupa, wad serca, rozszczepu wargi i podniebienia, zarośnięcia odbytu).
Co gorsze jednak, przez otyłość warunki techniczne badania USG są tak trudne, że wykrywalność tych wad płodu jest nawet 20 proc. mniejsza niż w przypadku pacjentek z prawidłową wagą.
Przeczytaj: Jestem mamą… z otyłością: „Lekarze walczyli o każdy dzień ciąży”
Badanie USG u otyłych kobiet jest mniej dokładne
Ultradźwięki bowiem słabo penetrują przez obfitą tkankę tłuszczową – wyjaśnia dr n. med. Anita Hamela-Olkowska.
W karuzeli dołączonej do posta specjalistka pokazuje filmik z połówkowego badania USG (20m tydzień ciąży) u kobiety z olbrzymią otyłością (BMI 42kg/m2). Bardzo trudno na nim dostrzec dziecko.
Lekarz zastający takie warunki podczas badania, ma trudności z precyzyjnym określeniem wielu parametrów dziecka.
Szczególnie trudno u takich pacjentek wykonuje się pomiar przezierności karkowej płodu w pierwszym trymestrze ciąży. W drugim trymestrze często są trudności z oceną poszczególnych części ciała dziecka. Może być wówczas konieczna ponowna ocena anatomii płodu w badaniu USG. Wiele kobiet kierowanych jest na badanie echokardiograficzne serca płodu z powodu braku adekwatnej wizualizacji serca w przesiewowym badaniu USG ciąży. I niestety nie zawsze udaje się w pełni ocenić anatomię serca płodu, nawet w ośrodku referencyjnym. U takich dzieci zalecamy wykonanie badania echo serca po urodzeniu – tłumaczy.
Tak ważne jest zrzucenie zbędnych kilogramów przed ciążą
Dr n. med. Anita Hamela-Olkowska podkreśla, że każda otyła kobieta, która planuje ciążę powinna dążyć do utraty masy ciała – przejść na odpowiednią dietę, umiarkowaną aktywność fizyczną, a także odpowiednio dobraną suplementację witaminową. W niektórych przypadkach konieczne może być także leczenie farmakologiczne lub operacja bariatryczna.
Nawet niewielka redukcja masy ciała przed ciążą poprawia wyniki położnicze u kobiet z otyłością – podkreśla lekarka.
Choć dokładna przyczyna zwiększonego ryzyka wad rozwojowych u dzieci kobiet ciężarnych z otyłością nie jest do końca znana (może wynikać ze szkodliwego wpływu zaburzeń metabolicznych towarzyszących otyłości, nieprawidłowej diety, a także zbyt niskiej w stosunku do masy ciała podaży witamin), to jest ona niezaprzeczalnym faktem. Warto zatem już na etapie planowania dzieci, zadbać o ich zdrowie na samym starcie.
Przeczytaj także: "Jestem otyłą ciężarną". Możesz czuć się dobrze i wyglądać pięknie, ale to nadal ciąża podwyższonego ryzyka