„Nie rób z siebie ofiary” - też słyszałaś to w dzieciństwie? To pewnie teraz „zaciskasz zęby”, gdy coś się dzieje

2025-07-18 14:28

Rodzice powinni uważać na to, co mówią. Są słowa, które zostają z dziećmi na całe życie, zadają ból nawet po latach. Przykłady? Być może znajdziesz je we własnym dzieciństwie. Zdania, nad którymi nikt się nie zastanawiał, mogły sprawić, że jesteś takim, a nie innym dorosłym.

Usłyszane w dzieciństwie w słowa mogą wpływać na to, jakimi dorosłymi jesteśmy

i

Autor: Getty Images Usłyszane w dzieciństwie w słowa mogą wpływać na to, jakimi dorosłymi jesteśmy

Słowa mają moc - wszyscy dobrze o tym wiemy. Idealne wycelowane, trafiające w czuły punkt mogą naprawdę zranić. I w drugą stronę - nie trzeba wiele, aby kogoś otulić. Prosty, wspierający komunikat wystarczy, aby poczuł się królem świata.

Każdy z nas ma tę moc, ale u rodziców jest ona wyjątkowo silna. Ich słowa, to, co mówią do swoich dzieci, kształtuje je, zostają z nimi na zawsze. Są takie, jak teksty rodziców z PRL, które wciąż bawią, chociaż są niepoprawne. Są takie, które zyskały już miano kultowych, słyszał je każdy milenials (a chociaż się przed tym wzbraniałyśmy, powtarzamy słowa rodziców). Wiele z nich to jednak te niewinne, są niezbyt wyszukane, ale raczej nikogo nie krzywdzą.

Są jednak słowa, które są rodzicielską szpilą. Zostają na całe życie, wciąż słyszymy je w głowie, chociaż minęło mnóstwo czasu. A my nie jesteśmy już dziećmi. Jesteśmy dorosłymi, skrzywdzonymi przez najbliższych. Nie klapsem, słowem.

Pozytywna Dyscyplina- Plac Zabaw odc. 21

Słowa wypowiadane przez rodziców, które wypływają na całe życie

Justyna Bejmert, aktywna w mediach społecznościowych psycholożka, na swoim instagramowym profilu często odnosi się do wydarzeń z dzieciństwa, które oddziałują na całe życie. Mogą wydawać się czymś nieznaczącym, a to one stoją za różnymi trudnościami, z którymi zmagamy się jako dorośli. Mówiła m.in. o zaniedbaniu, którego nie widać, a pozostawia olbrzymie blizny - temu, związanemu z emocjami i ignorowaniem potrzeb młodego człowieka.

Teraz psycholożka wzięła na tapet inną istotną część dzieciństwa - wypowiadane przez rodziców zdania. Rzucone mimochodem, odbijają się echem długie lata. Wpływają na nasze decyzje, na to, jak reagujemy w różnych sytuacjach, jak radzimy sobie z przeciwnościami. To nasz własny efekt motyla - teoretycznie nieistotne, usłyszane w dzieciństwie słowa, rzutują na to, co robimy wiele lat później, jako dorośli.

Specjalistka podaje przykłady wypowiadanych przez rodziców komunikatów, które mogą stać się wieczną drzazgą.

Nie rób z siebie ofiary

- to jeden tekstów niedojrzałych emocjonalnie rodziców, który z nami zostaje. Jak wpływa na dorosłość? Psycholożka wyjaśnia:

Nie prosisz o pomoc, nie mówisz o trudnych rzeczach, „zaciskasz zęby” - aż do wypalenia.

M jak Mama Google News

Rani nie tylko krytyka

Czasem te słowa padały mimochodem. Czasem wracały codziennie. Nie zawsze były krzykiem - bywały „żartem”, „radą”, „motywacją”

- czytamy na profilu @psycholog.justyna.bejmert.

Bo słowa nie muszą być „mocne”, nie muszą kojarzyć się z jakąś krytyką, oskarżaniem. Mogą być „zwyczajnym”, łagodnym komunikatem. Mogą być tłumaczone chęcią wyrażenie własnego zdania albo pozornym komplementem. „Zdrowo wyglądasz” może prowadzić do niezdrowej relacji z jedzeniem, a „wolę cię z grzywką” sprawić, że już nigdy nie odsłonimy czoła.

Musimy zachować złoty środek, nie jest to łatwe, również w rodzicielstwie. Ale jeśli chcesz być wspierającym rodzicem, sięgnij w głąb siebie i pomyśl, które usłyszane w dzieciństwie słowa wciąż są obecne w twojej głowie. To te, do których lubisz wracać, czy te, które nie najlepiej ci się kojarzą? Już wiesz, gdzie postawić granicę, czego nie usłyszy kolejne pokolenie.

Te teksty rodziców słyszało każde dziecko. Śmieje się z nich cały internet. Zobacz najlepsze memy!