Kiedy trzeba zacząć się przygotowywać przed narodzeniem naszego maluszka. Według badania przeprowadzonego wśród dwóch tysięcy amerykańskich rodziców dzieci w wieku do pięciu lat, wszystko powinno być gotowe na pięć tygodniu przed planowanymi narodzinami dziecka.
Jak rodzice przygotowują się do porodu? Ankieta wiele wyjawia
Na tym jednak badanie się nie skończyło. Rodzice zdradzili również najważniejsze rzeczy, o których myśleli przed narodzinami swojej pociechy. Według przeprowadzonego badania, najwważniejszą rzeczą było spakowanie torby do szpitala, na pierwszym miejscu postawiło ją 82 proc. osób.
Kolejne było urządzenie pokoju dziecięcego - 75 proc. i wyposażenie domu w artykuły codziennego użytku, jak na przykład proszek do prania czy papier toaletowy - 74 proc.
Badanie przeprowadzone przez Talker Research we współpracy z Safety 1st w ramach Miesiąca Świadomości Bezpieczeństwa Dzieci wykazało, że w trzecim trymestrze ciąży jednym z najważniejszych punktów było zabezpieczenie domu, tak by maluchowi nic się nie stało.
Co więcej, badania wykazały również, że rodzice spędzają średnio osiem godzin przed przyjściem dziecka na świat i siedem godzin po urodzeniu na przeprowadzeniu badań nad bezpieczeństwem dziecka i domu.
Komu rodzice ufają najbardziej jeśli chodzi o bezpieczeństwo? Ankietowani odpowiadają
Naukowcy postanowili również przebadać, które źródła informacji są najbardziej pomocne dla przyszłych rodziców. Rodzice odpowiedzieli, że w kwestii bezpieczeństwa swoich dzieci najbardziej polegają na radach przyjaciół i rodziny, publikacji medycznych i eksperckich oraz wskazówkach i poradach zaufanych marek.
Najmniej jednak polegali na najróżniejszych blogach i opiniach osób wpływających na opinię publiczną.
Jeśli chodzi natomiast o urządzanie pokoju dziecięcego, to priorytetem większości było bezpieczeństwo, a na o wiele dalszym miejscu uplasowała się funkcjonalność i wygląd.
Wyniki pokazały również, że niemal połowa przyszłych matek przestała siadać za kierownicą samochodu tuż przed terminem porodu. U większości było to spowodowane strachem przed odejściem wód płodowych podczas jazdy oraz obawą, że prowadzenie będzie niebezpieczne ze względu na zmiany w budowie ciała.
W pierwszych tygodniach po narodzinach dziecka rodzice zgłaszali, że budzili się średnio cztery razy w nocy, ponieważ martwili się o dziecko. Co więcej, podczas pierwszych trzech miesięcy po porodzie, większość rodziców zgłaszała, że spali średnio 4 godziny na dobę.