Spowiedź przed Wielkanocą jest ważnym elementem przeżywania świąt Zmartwychwstania dla katolików. Jeden z portali dobraspowiedz.pl wyszedł naprzeciw wiernym i stworzył listę pytań do rachunku sumienia, aby ułatwić im przystąpienie do spowiedzi. Jednak wersja pytań dla kobiet wielu oburzyła, a przynajmniej zaskoczyła.
Zobacz także: Kiedy przychodzi zając wielkanocny? Dzieci uwielbiają ten symbol Wielkanocy
Spowiedź wielkanocna
Spowiedź przed Wielkanocą regulują Przykazania Kościelne. Jedno z nich głosi: „Przynajmniej raz w roku przystąpić do Sakramentu Pokuty”, a kolejne mówi wprost „Przynajmniej raz w roku, w okresie wielkanocnym, przyjąć Komunię świętą”.
Dodatkowo zgodnie z prawem kościelnym osoby, które nie przystąpią do komunii w okresie wielkanocnym, popełniają grzech ciężki. Zgodnie z kan. 920 Kodeksu Prawa Kanonicznego "Każdy wierny po przyjęciu Najświętszej Eucharystii po raz pierwszy ma obowiązek przyjmować ją przynajmniej raz w roku. Ten nakaz powinien być wypełniony w okresie wielkanocnym, chyba że dla słusznej przyczyny wypełnia się go w innym czasie w ciągu roku".
Każda spowiedź powinna spełniać pięć warunków: rachunek sumienia, żal za grzechy, mocne postanowienie poprawy, szczera spowiedź i zadośćuczynienie Bogu i bliźniemu. Kluczowy jest pierwszy z nich, który przygotuje nas do sakramentu pokuty.
Rachunek sumienia dla kobiet
Przygotowania do spowiedzi powinniśmy rozpocząć od rachunku sumienia, podczas którego przypomnimy sobie nasze grzechy. W Internecie możemy znaleźć całe listy pytań, które nam w tym pomogą.
Na stronie portalu dobraspowiedz.pl znaleźliśmy rachunek sumienia skierowany specjalnie dla dzieci i młodzieży, dla mężczyzn, dla osób zaangażowanych w kościele, dla członków rodziny, jak również dla kobiet. Postanowiliśmy więc sprawdzić, z czego powinna spowiadać się kobieta.
"Czy nie grzeszę gadulstwem i krytykanctwem?"
Na samym początku listy pojawiły się pytania o miłość i wiarę w Boga. Następnie możemy zadać sobie pytanie o akceptowanie samej siebie i wdzięczności Bogu za życie, a także o właściwe realizowanie własnego powołania.
Wśród licznych pytań pojawiły się również takie:
„Czy rozwijam swoją kobiecość? Czy mam świadomość swojej godności i niezwykłości?”
„Czy nie jestem materialistką?”
"Czy nie grzeszę gadulstwem i krytykanctwem?"
„Czy nie stawiam jedynie na karierę zawodową, zaniedbując powołanie do małżeństwa i macierzyństwa?”
„Czy to co, czynię lub mówię, nie wynika z chęci pokazania się, pochwalenia się innym, jaka jestem dobra, mądra, wspaniała?”
„Czy w relacjach z mężczyznami jestem czysta w myślach, słowach, gestach i czynach? Czy nie zachowuję się wyzywająco w ubiorze, gestach?”
„Czy nie manipuluję innymi?”
"Czy nie stosuję antykoncepcji?"
"Czy w swojej kobiecości staram się naśladować Maryję, wzór kobiety?"
"Czy realizuję swoje powołanie do macierzyństwa (fizycznego/duchowego)?"
Wśród pytań o stosunek do życia poczętego i popieranie lub dokonanie aborcji, pojawiło się również pytanie o in vitro:
„Czy nie poddałam się metodzie in vitro, aby zostać matką?”
W internecie pojawiło się mnóstwo komentarzy oburzonych tymi pytaniami osób. Internauci zastanawiają się, dlaczego grzechy mają dziś płeć i czy faktycznie podczas spowiedzi powinno się spowiadać z takich spraw.
Czytaj także: To powody, dla których ksiądz rzeczywiście może odmówić chrztu. Wiedziałaś o tym?