Rodzice dobrze wiedzą, że nie będą w stanie cały czas chronić dzieci przed różnego rodzaju niepowodzeniami, że młody człowiek będzie doświadczał różnych emocji, że czasem będzie musiał pójść na kompromis. Przestajemy być rodzicami-helikopterami, pozwalamy dzieciom doświadczać, jesteśmy obok, ale nasz parasol ochronny nie jest stale przełożony.
Z drugiej strony - często nieświadomie pokazujemy młodemu człowiekowi, że może odsuwać od siebie te nielubiane rzeczy, nie pozwalamy na nudę czy inne niedogodności. Tata z TikToka ma sposób, który może przyzwyczaić dzieci do tego, że nie zawsze wszystko będzie szło po ich myśli i nie mogą wybierać, co im się podoba, a co nie. W końcu życie składa się różnych elementów.
To prosta, ale istotna wskazówka. Tata wskazuje na coś, o czym mogłaś nie pomyśleć
@growthmindsetparenting to tiktokowy profil prowadzony przez Seana - ojca trójki dzieci i byłego nauczyciela. Wiralem zostało nagranie, w którym mężczyzna ma radę dla rodziców. „Nie pozwól im pominąć rzeczy, których nie lubią” - podpowiada. Jako przykład podaje muzykę puszczaną w samochodzie. On sam nie jest wielkim fanem wyborów dzieci, ale słucha zaproponowanych przez nich piosenek. Ale gdy pojawia się utwór, za którym one nie przepadają (chociaż może być i tak, że nigdy nie przesłuchały go od początku do końca), chcą, aby go pominąć.
Tiktoker zachęca, aby tego nie robić - wskazuje, że w ten sposób młody człowiek nie tylko trenuje cierpliwość, ale i może się przekonać do czegoś, co wydawało mu się niefajne. Dowiaduje się też, że nie zawsze wszystko jest dostosowane pod niego, czasem to on będzie musiał się odrobinę nagiąć.
Pomijane piosenki stają się pewnym symbolem, ponieważ młody człowiek może w swoim życiu chcieć doświadczać i innych rzeczy, które mu odpowiadają. To jeden gatunek muzyki, konkretna grupa znajomych czy wybrane smaki. Może się okazać, że i pośród tych „nielubianych”, ale nieznanych jest coś, co stanie się tym uwielbianym. Ale trzeba się o tym przekonać. A nie z góry zakładać, że tak nie będzie i wybierać wyłącznie to, co odpowiada nam w 100 proc.
Współczesne życie pozwala nam pomijać prawie wszystko, co nie jest od razu wygodne, znane lub dopasowane. Zachęcanie naszych dzieci do próbowania nowych rzeczy musi zaczynać się od małych rzeczy. W naszym domu zaczyna się od muzyki w samochodzie
- podsumowuje w opisie rolki tiktoker.
„Czasami tęsknię za kablówką”
Większość komentujących zgadza się z ojcem, jest zdania, że obecnie łatwo wszystko szybko pominąć, wybrać tylko to, do czego jesteśmy całkowicie przekonani. Ludzie chcą „na już” dostać to, na czym im zależy, nie chcą marnować czasu na to, do czego wiele starszych osób jest przyzwyczajonych - do rzeczy, których po prostu trzeba doświadczyć, nie można ich pominąć. Kiedyś nie dało się przewinąć reklam, były one nieodłączną częścią oglądania jakiegoś filmu w telewizji (chyba że nagrywaliśmy program na kasetę i oglądałyśmy z odtworzenia). Dziś możemy to zrobić bez problemu.
Oczywiście, pomijanie reklam to oszczędność czasu, ale można spojrzeć na to i z drugiej strony - może to w ten sposób uczyłyśmy się cierpliwości? Dziś skaczemy po kanałach, mamy olbrzymi wybór. Kiedyś tak nie było, oglądałyśmy to, co było w programie telewizyjnym, nierzadko musiałyśmy iść na kompromis. I nagle okazywało się, że wybrana przez rodziców produkcja, która wydawała nam się nudna, stawała się tą, do której regularnie (z chęcią!) wracałyśmy.
Dlatego tęsknię za kablówką. Trzeba nauczyć się, że czasami są programy lub reklamy, których nie chcesz oglądać i to jest w porządku
Jestem wdzięczny, że moi rodzice nigdy nie pozwolili mi wybierać stacji radiowych. To poszerzyło mój gust muzyczny
Trochę nie chcę tego robić, ale się zgadzam
- czytamy w komentarzach.
A ty, co sądzisz na ten temat? Zgadzasz się z tatą z TikToka?
