W najnowszym odcinku „Placu zabaw” razem z doradcą podatkowym Jackiem Dziubą rozkładamy na czynniki pierwsze ulgi dla rodziców, wspólne rozliczenia i najczęstsze błędy, które sprawiają, że rodziny… zostawiają w urzędzie skarbowym więcej pieniędzy, niż muszą.
„Nie ma jednej kwoty, którą można zaoszczędzić”
Wielu rodziców szuka konkretnej odpowiedzi na pytanie, ile realnie można zyskać na dobrym rozliczeniu podatków. To jedno z pierwszych pytań, które pojawia się przy rozmowach o ulgach.
Nie da się wskazać jednej, statystycznej kwoty”
- tłumaczy Jacek Dziuba.
Wszystko zależy od tego, czy ktoś pracuje na etacie, prowadzi działalność gospodarczą, w jakiej formie, jakie ma dochody i koszty oraz z jakich ulg może skorzystać”.
Ekspert podkreśla, że każda sytuacja podatkowa wymaga indywidualnego spojrzenia i nie da się jej ująć w jeden uniwersalny schemat.
Ulga na dziecko. Przysługuje częściej, niż rodzice myślą
Wielu rodziców nie ma pewności, czy ulga na dziecko w ogóle im się należy. Szczególnie często wątpliwości pojawiają się wśród przedsiębiorców.
Ulga na dziecko przysługuje także przedsiębiorcom, ale tylko wtedy, gdy są opodatkowani na zasadach ogólnych”
-wyjaśnia doradca podatkowy.
Na ryczałcie z tej ulgi skorzystać się nie da”
- dodaje. To rozróżnienie ma kluczowe znaczenie, bo forma opodatkowania decyduje o dostępie do ulg.
Pojawia się też pytanie, czy z ulgi mogą skorzystać oboje rodzice.
Nie jest tak, że każdy z rodziców odlicza ją osobno”
- podkreśla ekspert.
Rodzice muszą się dogadać, kto z niej korzysta, albo podzielić ją między sobą”
- tłumaczy. W praktyce oznacza to konieczność wspólnej decyzji i poprawnego rozliczenia w PIT.
Wspólne rozliczenie małżonków i samotnych rodziców. Kiedy to się opłaca?
Wspólne rozliczenie bywa traktowane jako oczywisty wybór, choć nie zawsze jest najkorzystniejsze. Wiele osób robi to z przyzwyczajenia, bez dokładnego przeliczenia.
Wspólne rozliczenie najbardziej opłaca się wtedy, gdy jedno z małżonków zarabia znacznie mniej albo wcale”
- tłumaczy Jacek Dziuba.
Dochód dzieli się na pół i często dzięki temu nie wchodzi się w drugi próg podatkowy”
W takich przypadkach różnica w wysokości podatku może być naprawdę odczuwalna.
W przypadku samotnych rodziców sytuacja wygląda podobnie, ale kluczowe są limity dochodowe.
Te limity zmieniają się co roku i trzeba ich pilnować”
Ich przekroczenie może oznaczać utratę ulg”
To jeden z powodów, dla których warto co roku sprawdzić aktualne zasady.
800+ to nie ulga podatkowa. Najczęstsze pomyłki rodziców
Jednym z najbardziej mylących tematów jest łączenie ulg podatkowych ze świadczeniami socjalnymi. Wielu rodziców traktuje je jako jedną kategorię wsparcia.
800+ nie jest dochodem i nie rozlicza się go w PIT”
-wyjaśnia doradca.
Ulga na dziecko to odliczenie od podatku, a 800+ to świadczenie wypłacane co miesiąc”
- tłumaczy. To dwie zupełnie różne rzeczy, choć często są ze sobą mylone.
Podobne zamieszanie dotyczy samych odliczeń podatkowych.
Rodzice często nie wiedzą, czym jest odliczenie od dochodu, a czym odliczenie od podatku”
- dodaje Jacek Dziuba.
A to ogromna różnica, jeśli chodzi o realne oszczędności”
W praktyce właśnie ta różnica decyduje o tym, ile pieniędzy zostaje w domowym budżecie. Kiedy ulga na dziecko naprawdę się należy, a kiedy można ją stracić? Czy przedsiębiorca zawsze jest na gorszej pozycji niż etatowiec? Kiedy wspólne rozliczenie z małżonkiem faktycznie się opłaca, a kiedy lepiej rozliczyć się osobno? Tego dowiecie się z odcinka!