Jedzenie malin prosto z krzaczka to wspomnienie dzieciństwa, dlatego chętnie pozwalamy na to dzieciom. Własne maliny zazwyczaj nie stwarzają zagrożenia, ale już te kupione na targu - owszem.
Nie wierz w bajki mówiące o tym, że tych owoców w ogóle nie trzeba myć. Powinniśmy je myć tak samo jak inne kupowane w sklepie czy na targu lub zerwane w lesie. Różnica dotyczy jedynie sposobu ich mycia, bo maliny to owoce wyjątkowo delikatne.
Myjąc maliny pod strumieniem wody z kranu, łatwo uszkodzić ich strukturę. Jak więc to robić i kiedy trzeba?
Malin nie trzeba myć? To nieprawda
W wyszukiwarce internetowej internauci pytają raczej o to, czy maliny na pewno trzeba myć niż o sposób, w jaki to robić. To pokazuje, że przekonanie o tym, że maliny rzekomo nie wymagają mycia jest powszechne. Jednak zupełnie nieprawdziwe. Zanim podasz dziecku do zjedzenia świeże maliny, koniecznie je umyj. Nie wiesz, jak były zrywane i transportowane. Owoce mogły być także pryskane.
Co więcej, nawet na malinach, które rosną za twoim domem, znajdować się mogą jaja pasożytów. Niekoniecznie przeniosły je tam zwierzęta, mogą zostać przeniesione także przez wiatr. Dlatego oczyszczanie malin, choć trudniejsze niż w przypadku twardych owoców. jest konieczne.
Polecany artykuł:
Jak umyć maliny? W misce z wodą
Owoce myj bezpośrednio przed jedzeniem, inaczej szybko stracą kształt, puszczą sok i zaczną się psuć. Maliny warto przechowywać w lodówce - dzięki temu dłużej pozostaną świeże.
Malin nie myj pod bieżącą wodą, bo silny strumień z kranu je zniszczy. Zamiast tego ostrożnie wsyp je do miski z wodą. Delikatnie mieszaj je dłońmi, następnie wyłów owoce i przełóż do drugiego naczynia z czystą wodą, gdzie je przepłuczesz.
Następnie owoce wyjmij na papierowy ręcznik, aby delikatnie je osuszyć. Nie pocieraj mocno owoców, lepiej jest je turlać, np. pociągając za arkusz ręcznika papierowego.
Aby maliny dłużej zachowały świeżość, lepiej wyjąć je z plastikowego opakowania lub tekturowego pojemnika na płaski talerz i wstawić do lodówki.
Zobacz też: Podajesz dziecku owoce w ten sposób? Neurologopeda: zdrowe dzieci nie potrzebują takich gadżetów