Chciał pożegnać się z ciocią. 4-letni chłopiec wypadł z okna w domu dziecka

W niedzielne popołudnie w domu dziecka przy ul. Asnyka w Wałbrzychu doszło do wypadku. 4-letni chłopiec chciał pożegnać się z ciocią, wypadł z okna. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, maluch został przetransportowany do szpitala.

4-letnie dziecko wypadło z okna (zdjęcie ilustracyjne)

i

Autor: Valeria Titarenco/ Getty Images 4-letnie dziecko wypadło z okna (zdjęcie ilustracyjne)

Jak wstępnie poinformowała policja, do wypadku doszło w wyniku splotu nieszczęśliwych okoliczności. Opiekun chłopca działał w dobrej wierze, chciał umożliwić dziecku pożegnanie z bliską osobą.

Pierwsza pomoc dziecku. Plac zabaw odc. 24

Wałbrzych. 4-latek wypadł z okna w domu dziecka. Lądował śmigłowiec LPR

W niedzielę, 23 listopada, w domu dziecka przy ul. Asnyka w Wałbrzychu był dzień odwiedzin. Gościa miał również przebywający w placówce 4-latek. A gdy wspólny czas dobiegł końca, opiekun - pracownik ośrodka - otworzył okno, aby maluch mógł się pożegnać z członkiem rodziny. Doszło do wypadku, chłopiec spadł z około trzech metrów, uderzył o ziemię.

Na miejscu lądował śmigłowiec LPR, dziecko zostało zabrane do szpitala we Wrocławiu. Przekazano, że jego stan jest stabilny, musi jednak pozostać pod obserwacją, aby wykluczyć, że nic mu się nie stało.

Póki co nikt nie został zatrzymany, prawdopodobnie doszło do nieszczęśliwego wypadku. Policja prowadzi działania, aby ustalić okoliczności zdarzenia m.in. zabezpieczono nagrania z monitoringu. Materiały dowodowe zostaną przekazane prokuratorowi, który zdecyduje o finale sprawy.

Opiekun w dobrej wierze, bo nie zakładał on złych intencji, uchylił okno, żeby umożliwić dziecku pomachanie do swojej cioci i w tym momencie doszło do tego zdarzenia

- wyjaśnił w rozmowie z Faktem st. asp. Łukasz Porębski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Dzieci i okna to niebezpieczne połączenie

Okna przyciągają dzieci, wystarczy chwila nieuwagi, aby doszło do wypadku. Wielu tragediom udaje się zapobiec, gdy maluch spacerujący po parapecie zostaje w porę zauważony. Jednak najważniejsza jest profilaktyka. Co możemy robić?

Nie powinno się zostawiać młodego człowieka bez opieki w pomieszczeniu, w którym jest otwarte okno, szczególnie to na oścież. Okno trzeba zabezpieczyć przed dzieckiem, nie tylko montując różnego rodzaju blokady na klamki czy ograniczniki otwierania. Wsparciem będą również siatki oraz barierki ochronne. Pamiętaj także, aby usunąć spod okna meble i inne przedmioty, które mogą posłużyć za drabinę, nie stawiaj na parapecie zabawek - mogą być zachętą do wspinania się. I co najważniejsze - od najmłodszych lat tłumacz zagrożenia, ucz, że okno nie jest zabawką.

M jak Mama Google News
Quiz wiedzy o objawach chorób
Pytanie 1 z 11
Na początek pytanie o wysoką gorączkę. Temperatura od 39,5 do nawet 40,5 stopni może być pierwszym objawem: