Swietłana Zhiteleva i jej mąż Denis od lat byli weganami: w ich domu nie było mięsa, nabiału i innych produktów odzwierzęcych. W ten sam sposób karmili swoje dzieci, czym doprowadzili do ich skrajnego niedożywienia. W wyniku anemii i innych zaburzeń odżywiania oraz na skutek odmowy leczenia, ich dwuletnia córeczka zmarła.
Nie dawali mięsa, nie leczyli lekami
Para fanatycznych wegan z Rosji, mających obsesję na punkcie jedzenia produktów roślinnych, doprowadziła do śmierci głodowej swoje najmłodsze dziecko. Dwuletnia Mana jadła wyłącznie surowe warzywa, nigdy nie miała w ustach mięsa, jajek czy ryb. Organizm dziecka był niedożywiony i wyczerpany, dlatego nie miał siły na walkę z infekcjami. Gdy Mana złapała przeziębienie, rodzice nie zawieźli jej do lekarza, lecz leczyli alternatywnymi metodami. Jak wykazało śledztwo, kobieta, która jest trenerką jogi i jej mąż - producent naturalnych olejków roślinnych, sami zajęli się dzieckiem podając mu leki homeopatyczne i zioła.
Gdy dwulatka trafiła wreszcie pod opiekę specjalistów, zdiagnozowano u niej anemię i niedożywienie oraz infekcję Covid-19. „Jesteśmy odpowiednimi rodzicami, troszczyliśmy się i kochaliśmy córkę - cytuje małżeństwo portal thesun.ie. - Jej temperatura, tętno i bicie serca były w normie. Była po prostu osłabiona, to wszystko, jej oddech po prostu ustał".
Czytaj również: Dieta wegańska w ciąży. Sprawdź, czy weganizm w ciąży jest bezpieczny
Ta dieta dla niemowląt jest coraz popularniejsza. Eksperci mają jednak poważne wątpliwości
Para zagłodziła córeczkę
Śledczy nie zgodzili się z wersją małżeństwa i zarzucili parze "okrucieństwo wobec dzieci, zaniedbywanie obowiązków rodzicielskich i nieudzielenie pomocy córce, gdy jej życie było zagrożone, z powodu fanatycznego weganizmu i przekonań homeopatycznych". Urzędnicy byli również zszokowani tym, co stało się po śmierci dziewczynki. Jej rodzice skremowali ciało dziecka i rozsypali jej prochy, a w relację z pogrzebu w mediach społecznościowych Swietłana opatrzyła niepokojącymi cytatami: „Śmierć jest twoją matką. Odrodzisz się przez nią. Seks, poród i śmierć są portalami do zaświatów, nieznanego.”
Parze grozi teraz więzienie, odebrane im zostaną również prawa do opieki nad pozostałymi dziećmi. Małżeństwo ma jeszcze dwóch synów: cztero- i siedmioletniego chłopca.