Dzwonek w oknie życia przy ulicy Poselskiej w budynku Zakładu Opieki Leczniczej w Legnicy rozległ się w samo południe w piątek 13 października. Personel dyżurujący natychmiast pospieszył na miejsce, znajdując tam malutkiego kilkutygodniowego chłopca. - Zdrowy, dobrze ubrany, nakarmiony – oceniła niemowlę Katarzyna Kardasz, kierownik ZOL-u Samarytanin w rozmowie z reporterem RMF FM.
Chłopiec w legnickim oknie życia
– Z jednej strony bardzo się cieszymy z odwagi i rozwagi rodziców, z drugiej strony jesteśmy świadomi, przed jakim wyborem mogli stać. Jest to więc smutna radość. Ale cieszymy się, że dziecko otrzymało szansę na dobre życie. Myślę, że dla rodziców są to bardzo trudne wybory. Na tyle trudne, że mają oni jeszcze możliwość przez 30 dnia na odebranie dziecka ze szpitala - mówi Katarzyna Kardasz, cytowana z kolei przez portal legnica.naszemiasto.pl.
Jak czytamy na stronie Caritasu Diecezji Legnickiej, personel ośrodka zgodnie z procedurą o sprawie powiadomił służby - pogotowie ratunkowe i policję, a dziecko zostało przewiezione do szpitala na badania. Jeśli będzie zdrowe, trafi do pogotowia opiekuńczego, gdzie będzie czekało na adopcję.
W oknie życia można anonimowo zostawić dziecko
Okna życia powstały, by osoby w kryzysie rodzicielskim mogły anonimowo pozostawić dziecko. „To miejsce, które umożliwia kobietom oddanie dziecka w bezpieczne ręce. Nikt z otoczenia nie musi o tym wiedzieć” – czytamy na stronie Caritasu.
W oknie znajduje się małe łóżeczko. Po umieszczeniu w nim dziecka uruchamia się alarm, który słyszą osoby zatrudnione w placówkach, przy których działają Okna Życia. Sygnał ten włącza się nie od razu, tak by rodzice mogli mieć czas na bezpieczne oddalenie się i zachowanie anonimowości. Następnie dziecko przenoszone jest do innego pomieszczenia z przewijakiem, gdzie przebywa do czasu przyjazdu karetki pogotowia.
Według procedur powiadamiana jest także policja, a następnie sąd rodzinny. Matka w ciągu 6 tygodni może zmienić zdanie i wrócić po malucha. Nie grożą jej za to żadne konsekwencje prawne. Jeśli jednak nikt w tym czasie nie zgłosi się po dziecko, ruszają procedury adopcyjne.
Pierwsze okno życia w Polsce otwarto 19 marca 2006 roku przy klasztorze sióstr nazaretanek w Krakowie przy ul. Przybyszewskiego 39. Podobnych miejsc w Polsce jest jeszcze 68.