Postawa dwóch dziewczynek w wieku 12 i 13 lat pomogła zapobiec tragedii. Wysiadająca z autobusu starsza kobieta nie zdążyła opuścić pojazdu gdy ten ruszył, a drzwi przytrzasnęły jej rękę.
Autobus ciągnął ją przez kilkanaście metrów, kierowca pojazdu Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej nie zauważył, że wysiadająca na przystanku kobieta nie zdążyła zabrać ręki.
Nastolatki zareagowały wzorowo
Do zdarzenia, które mogło mieć tragiczne skutki, doszło w piątek 25 kwietnia około godziny 17:00 w Jaworznie w województwie śląskim. Na jednym z przystanków komunikacji miejskiej przy ul. Grunwaldzkiej doszło do wypadku z udziałem 78-letniej kobiety.
Pasażerka opuszczała pojazd, niestety kierowca ruszył, zanim zdążyła wysiąść. W efekcie drzwi zatrzasnęły się i przytrzasnęły seniorce rękę.
Nie zdążyła wysiąść i kierowca zamknął drzwi. Przytrzasnął jej rękę. Kobieta była już na przystanku, a jej ręka została uwięziona w autobusie. Ruszył, ciągnąc kobietę za sobą
- przekazał podkom. Artur Szymik z jaworznickiej policji.
Świadkami zdarzenia były dwie nastolatki, które podróżowały autobusem. Natychmiast zaczęły głośno krzyczeć, dzięki czemu kierowca zareagował i otworzył drzwi. Gdy zatrzymał pojazd, kobieta upadła i złamała rękę.

Nastolatki nie tylko krzyczały, by zwrócić uwagę kierowcy, lecz także po zatrzymaniu pojazdu i otwarciu drzwi natychmiast ruszyły jej na ratunek.
Kierowca autobusu miał nie zauważyć tego, co się stało. Sądził, że dziewczynki krzyczą, bo chcą wysiąść, dlatego odjechał z miejsca i zatrzymał autobus kilkadziesiąt metrów dalej. Dopiero po chwili zrozumiał, co się stało i także pobiegł w kierunku poszkodowanej pasażerki.
Policja zabezpieczyła monitoring pojazdu, będzie ustalać dokładne okoliczności zdarzenia, które zostało zakwalifikowane jako wypadek. Kobieta trafiła do szpitala.
Policjant zapowiedział, że zechce oficjalnie podziękować dziewczynkom. „Zasłużyły na to” - mówi w rozmowie z TVN24.pl
Funkcjonariusz chwali postawę dziewczynek
Zareagowały wzorowo - podkreśla policjant. Gdyby nie ich reakcja, sytuacja mogłaby skończyć się tragicznie. Jest przekonany, że uratowały seniorce życie.
Jak wynika z relacji świadków, pojazd ciągnął kobietę przez kilkanaście metrów, jednak autobus został ostatecznie zatrzymany dopiero 100 metrów od przystanku. Złamanie ręki to w obliczu tej sytuacji i tak dość lekkie obrażenia.