Płatne urlopy macierzyńskie, różnego rodzaju świadczenia na dzieci, a w razie potrzeby także ciążowe L4 to udogodnienia, na które mogą liczyć mamy w Polsce. Są jednak na świecie miejsca, w których rodzące nie mają takiego komfortu, a tym, co pozostaje poza zasięgiem ich możliwości jest nawet poród w szpitalu.
Do tych najbardziej potrzebujących dostępu do właściwej opieki medycznej i wsparcia położnej należą kobiety w Afryce. Kompletowanie wyprawki dla dziecka (bo o wyprawce do szpitala raczej nie ma mowy) to nic innego jak zgromadzenie kilku najpotrzebniejszych po narodzinach maluszka akcesoriów. Pieluszki i artykuły higieniczne, jakie doskonale znamy, rzadko do nich należą.
Najczęściej rodzą w domach, co jest ryzykowne
W afrykańskich krajach, w których niskiej jakości drogi i oddalenie wiosek od szpitali powoduje, że kobiety zmuszone są rodzić w domach, powstają tzw. izby porodowe. Są to często miejsca prowadzone przez misjonarki. Dzięki punktom zakładanym przez polskie misjonarki, afrykańskie mamy mają szansę na opiekę medyczną podczas porodu i wsparcie po narodzinach dziecka.
Sytuacja zdrowotna w wielu krajach afrykańskich, głównie tych zaliczanych do Afryki Subsaharyjskiej, jest alarmująca. To właśnie tam śmiertelność dzieci poniżej 5. roku życia jest najniższa. Jak pokazują dane Międzyagencyjnej Grupy ONZ ds. Szacowania Śmiertelności Dzieci (UN IGME), dziecko, które przychodzi na świat w Afryce Subsaharyjskiej ma 18 razy większe ryzyko śmierci przed swoimi 5. urodzinami niż to, które przyszło na świat w Australii lub Nowej Zelandii.
Tymczasem noworodki te niczym nie różnią się przecież od tych, które mają szczęście urodzić się w miejscu, w którym nie grozi im głód, brak opieki medycznej czy konflikty zbrojne. Z pomocą przychodzą im fundacje takie jak Redemptoris Missio.
„Paczka dla niemowlaczka”. Ty też możesz pomóc
Jeśli możesz sobie na to pozwolić i czujesz potrzebę, by podzielić się z innymi mamami tym, o co sama nie musiałaś martwić się przed porodem, teraz jest ku temu okazja. Poznańska fundacja Redemptoris Missio, która od 2010 roku prowadzi programy dożywiania w Republice Środkowoafrykańskiej, Kamerunie i na Madagaskarze, rusza z kolejną akcją. Tym razem jest ona skierowana do rodzących i ich dzieci.
By zachęcić kobiety do tego, by rodziły w izbach porodowych lub szpitalach, co istotnie podniesie bezpieczeństwo ich dzieci, każda z nich na miejscu będzie mogła otrzymać także wsparcie materialne.
Chcemy pomóc afrykańskim dzieciom w ich pierwszych, trudnych dniach na świecie. Zbieramy pieluszki tetrowe, mydełka dla niemowląt, butelki i smoczki oraz maści na odparzenia
- przekazują przedstawiciele fundacji Redemptoris Missio.
Zbiórka produktów na terenie stolicy Wielkopolski potrwa do końca października. Włączyć mogą się nie tylko mieszkańcy lecz także placówki, takie jak szkoły i przedszkola. Organizatorzy akcji mają nadzieję, że dzięki ofiarności darczyńców poprawi się sytuacja mam i ich dzieci w Afryce.
Które świadczenia przysługują ci po urodzeniu dziecka? Dowiesz się tego z naszej galerii:
