Ciągłego biegania do toalety w trzecim trymestrze ciąży doświadcza niemal każda kobieta. Choć domyślamy się, że przyczynia się do tego rozpychający się w łonie maluszek, nie wiemy, jak to dokładnie wygląda. Ta mama miała szczęście – podczas badania USG w ciąży na własne oczy zobaczyła, co z jej nienarodzone dziecko wyprawia jej pęcherzem.
Pokazała, dlaczego co 2 minuty biega do toalety
Użytkowniczka TikToka o imieniu Genevieve podzieliła się ze swoimi obserwatorami filmikiem, który dokładnie wyjaśnia, dlaczego kobietom w ciąży niemal co 2 minuty chce się siku. Umieściła swoje nagranie z USG z 30 tygodnia ciąży, na którym widać wiercącego się w jej łonie maluszka. Lekarz wykonujący USG dokładnie uchwycił moment, kiedy maluszek swoimi nóżkami energicznie kopał w sam środek pęcherza swojej mamy. Ona sama zażartowała w opisie pod nagraniem:
Ratunku, mój pęcherz jest teraz workiem treningowym.
Parcie na pęcherz w ciąży jest naturalne
Częste chodzenie do łazienki na siusiu jest w ciąży zupełnie normalne. Może pojawić się już w pierwszych kilku dniach od zapłodnienia, a wywołuje je progesteron. Hormon ten powoduje zatrzymywanie wody w organizmie, a także stymuluje obecne w ścianach pęcherza moczowego włókna mięśniowe do obkurczania się. Efektem jest taki, że przyszłej mamie non stop chce się siusiu.
Pod koniec ciąży częste wycieczki do toalety są już udziałem większości ciężarnych. Ruchy sporego już dzieciątka, a także sam jego ciężar powodują uczucie parcia na pęcherz. Sąsiaduje on bezpośrednio ze stale powiększającą się macicą. Im bliżej rozwiązania, tym coraz większy ucisk na pęcherz moczowy.