Dzięki czujności mieszkańców i szybkiej interwencji, dwójka dzieci pozostawionych bez opieki trafiła do szpitala. Zanim na miejscu pojawiła się karetka pogotowia, rolę opiekunki dzieci przyjęła policjantka.
Funkcjonariuszka nakarmiła głodne niemowlę mlekiem z butelki. W tym czasie matka dzieci znajdowała się w domu, była pijana.
Dwójka dzieci na dworze bez opieki
We wtorek po południu janowscy policjanci otrzymali zawiadomienie o tym, że przed jednym z domów w Janowie Lubelskim znajdują się pozbawione opieki dorosłego dzieci. Przed budynkiem stał wózek dziecięcy, w którym spało niemowlę. Obok obecny był kilkuletni chłopiec. Od razu podejrzewano, że matka dzieci „opiekuje się” nimi w stanie nietrzeźwości.
Na miejsce został wysłany patrol policji. Szybko ustalono, że 37-letnia matka dzieci jest pijana, czuć było od niej wyraźną woń alkoholu. Choć kobieta upierała się, że jest trzeźwa, badanie alkomatem nie pozostawiło wątpliwości. Wykazało promil alkoholu.
Obywatelka Ukrainy została zatrzymana. Za narażenie dzieci na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dwumiesięczna dziewczynka była głodna
Funkcjonariusze w dziecięcym wózku odkryli dwie butelki alkoholu. Dzieci trafiły do szpitala.
Interwencje takie jak ta pokazują, że funkcjonariusze muszą być przygotowani na każdą sytuację. Policjantka, która nakarmiła 2-miesięczną dziewczynkę mlekiem z butelki, nie wahała się co zrobić, gdy maleństwo zaczęło płakać. Hasło „pomagać i chronić” to dewiza, którą powinien kierować się każdy policjant.
Zdjęcie policjantki karmiącej niemowlę trzymane w ramionach rozczula i dowodzi tego, jak ważne jest empatyczne, ludzkie podejście. W komentarzach pod wpisem janowskiej policji na Facebooku nie brakuje słów uznania i życzeń, by funkcjonariuszka nigdy nie wyzbyła się empatii, bez względu na okoliczności, w jakich przyjdzie jej pełnić służbę.
