Operacja została przeprowadzona w Brazylii w Rio de Janeiro pod kierunkiem brytyjskiego chirurga dziecięcego Noora ul Owase Jeelaniego z londyńskiego Great Ormond Street Hospital oraz doktora Gabriela Mufarreja, szefa chirurgii dziecięcej z Instituto Estadual do Cerebro Paulo Niemeyer.
Bernardo i Arthur Lima to bracia syjamscy, którzy urodzili się złączeni głowami. W ciągu swojego ponad 3-letniego życia przeszli 7 zabiegów. Ostatnia ich operacja trwała ponad 27 godzin. Chłopcy są najstarszymi bliźniętami syjamskimi połączonymi mózgiem, które rozdzielono.
Przeczytaj także: Bliźnięta syjamskie w Gdańsku. To zdarza się raz na 100 tysięcy urodzeń
Wielotygodniowe przygotowania do operacji
W przygotowaniu do tak skomplikowanego zabiegu, któremu wielu lekarzy nie dawało szans powodzenia, pomogły techniki wirtualne. Chirurdzy przez wiele tygodni testowali różne techniki na projekcjach chłopców w wirtualnej rzeczywiści, stworzonych przy użyciu tomografii komputerowej i rezonansu magnetycznego. Zobaczenie wcześniej anatomii chłopców, zanim wykona się zabieg, było niezwykle komfortowe dla chirurgów. Mieli więcej czasu na zastanowienie się i podjęcie najlepszych decyzji.
Samą zaś operację doktor Jeelani określił jako „rzecz ery kosmicznej”. W trakcie jej trwania chirurdzy z różnych zakątków świata łączyli się ze sobą w „pokoju wirtualnej rzeczywistości”, by wspólnie działać w jednym celu. Operacja trwała ponad 27 godzin, w trakcie których doktor Jeelani miał tylko 15-minutowe przerwy na picie i jedzenie.
Operacja zakończona sukcesem
Wysiłek lekarzy opłacił się i dzieci ostatecznie udało się rozdzielić. Doktor Jeelani wspomniał, że podobnie jak w przypadku wszystkich bliźniąt po rozdzieleniu, ciśnienie krwi i tętno chłopców mocno podskoczyły – do czasu, gdy po czterech dniach ponownie byli obok siebie i dotknęli się rękoma. Czeka ich teraz półroczna rehabilitacja.
Wielka szansa dla innych bliźniąt syjamskich
Tak skomplikowana operacja z użyciem tak zaawansowanych procedur medycznych i technik wirtualnych nie byłaby możliwa, gdyby nie wsparcie organizacji charytatywnej Gemini Untwined, którą doktor Jeelani założył w 2018 roku. Finansowo wspierana jest przez ludzi dobrej woli.
„Udane rozdzielenie Bernardo i Arthura jest niezwykłym osiągnięciem zespołu w Rio i fantastycznym przykładem tego, dlaczego działalność Gemini Untwined jest tak cenna. Nie tylko zapewniliśmy nową przyszłość chłopcom i ich rodzinom, ale pokazaliśmy naszym pracownikom możliwości i wpoiliśmy im pewność siebie, aby w przyszłości z powodzeniem podjąć się tak skomplikowanej pracy” - powiedział chirurg.
Według danych organizacji Gemini Untwined, bliźnięta syjamskie rodzą się raz na 60 tysięcy urodzeń, z czego tylko 5 proc. jest połączonych głowami.
Przeczytaj także: W USA urodziły się BLIŹNIĘTA SYJAMSKIE ze wspólnym sercem. Rodzice nie chcieli ich rozdzielić
Źródło: TVN24, BBC News