Już w październiku pisałyśmy o tym, że ustawa Kamilka będzie nowelizowana. Wiele wskazuje na to, że już jutro odbędą się konsultacje międzyresortowe, bo projekt nowelizacji tzw. ustawy Kamilka jest gotowy.
Z interpretacją przepisów problem mieli nie tylko dyrektorzy szkół lecz także wszystkie podmioty, których działalność wiąże się z opieką nad dziećmi czy choćby zapewnieniem im zakwaterowania. Zaświadczenie o niekaralności wymagane było właściwie od wszystkich, którzy zatrudnieni są w placówkach oświatowych, teraz to się zmieni.
Nowelizacja ustawy Kamilka
„Ustawa Kamilka” to potoczna nazwa nowelizacji przepisów dotyczących ochrony dzieci przed przemocą. Została uchwalona po tragicznej śmierci 8-letniego Kamila z Częstochowy w 2023 roku. Zaostrza ona przepisy wobec sprawców przemocy domowej, zakłada obowiązkowe reagowanie przez służby na każde podejrzenie znęcania się nad dzieckiem.
Większa odpowiedzialność instytucji takich jak szkoły i przedszkola nierzadko doprowadzała do absurdów. Od rodziców jadących z dziećmi na wycieczkę wymagano nie tylko zaświadczenia o niekaralności lecz także zgody na weryfikację w Rejestrze Sprawców na Tle Seksualnym. Nauczyciele WF-u zaczęli zbierać od rodziców uczniów zgody na to, by dotknąć małoletnich w ramach asekuracji na zajęciach. Każdy podmiot tworzył własne standardy, często asekuracyjnie do ustawy podchodzono z nadgorliwością.
Obawiano się, że ustawa zabroni przytulania dzieci w przedszkolach czy przyjmowania prezentów od uczniów z okazji Dnia Nauczyciela.
Problem z interpretacją zapisów był sygnalizowany wielokrotnie, dlatego jeszcze jesienią przystąpiono do prac nad nowelizacją.
− Bardzo ważne jest, żeby ta ustawa chroniła dzieci, ale z drugiej strony, żeby nie doprowadzała do absurdów czy uniemożliwiała funkcjonowanie różnych placówek
- przekazała wiceministra sprawiedliwości Zuzanna Rudzińska-Bluszcz podczas konferencji prasowej 21 maja 2025 r.
Projekt nowelizacji jest już „po konsultacjach i opiniowaniu”, resort sprawiedliwości chce, by znowelizowane przepisy weszły w życie jeszcze przed nowym rokiem szkolnym.
Co się zmieni?
Wiele kontrowersji budziły definicje wprowadzone do ustawy. Podmioty interpretowały je różnie, bo różnie definiowały pojęcie „opieki” czy „wychowania”. Rozróżniono także czym jest „działalność związana z wychowaniem i edukacją”, a czym „działalność polegająca na wychowaniu i edukacji”. Dzięki temu nie będzie obowiązku sprawdzania woźnej /woźnego w szkole, który jedynie sprząta, a nie opiekuje się dziećmi.
Nie będzie potrzebne zaświadczenie o niekaralności od rodziców jeżdżących na wycieczki czy współorganizujących festyny. Podczas konferencji przekazano, że planowane jest również wprowadzenie systemu teleinformatycznego, który pozwoli monitorować losy dziecka zagrożonego przemocą lub tego, które zostało dotknięte przemocą.
