Centrum Zdrowia Kobiety i Dziecka w Zabrzu to placówka otwarta w 2014 roku. W ubiegłym roku urodziło się w niej 1879 dzieci. W 2021 roku przyszedł przełomowy moment - po raz pierwszy w historii szpitala, urodziły się trojaczki. Dzieci przyszły na świat w 34. tygodniu ciąży, drogą cesarskiego cięcia. To chłopcy: Maks (2430 g), Leon (2240 g) i Borys (2140 g).
Ich stan zdrowia oceniono na ogólny dobry, jednak z powodu niskiej masy chłopcy musieli przez pewien czas pozostać w inkubatorach.
Czytaj też: Jak zajść w ciążę bliźniaczą? Czy można zwiększyć szanse urodzenia bliźniąt?
Szpital opublikował zdjęcia trojaczków
O tym, że w zabrzańskim szpitalu na świat podczas jednego porodu przyszło trzech chłopców, poinformowała placówka. Dołączyła również zdjęcia maluszków:
Na fotografiach widać także mamę trojaczków - panią Dagmarę, która przez tyle miesięcy wytrwale dźwigała ten słodki ciężar.
"Chłopcy są cudowni i – co najważniejsze – zdrowi. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, choć oczywiście mocno przejęliśmy się całą sytuacją" - powiedziała pani Dagmara.
Ciąża trojacza - jak często rodzą się trojaczki?
Ciąża trojacza przypada średnio raz na około 7000 porodów. Jako ciąża mnoga, jest obarczona większym ryzykiem. Zgodnie z rekomendacjami Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego, poród odbywa się przez cesarskie cięcie.
"Trojaczki to wyzwanie. Tego typu ciąża wymaga profesjonalnego monitorowania i szczególnie dobrej opieki. Również sam poród wiąże się z większymi zagrożeniami dla kobiety i dzieci. Na szczęście w przypadku ciąży pani Dagmary wszystko przebiegło dobrze" – powiedział prezes Szpitala Miejskiego w Zabrzu Mariusz Wojtowicz.
Internauci oburzeni wizytą władz miasta u mamy trojaczków
Mama trojaczków przez cały okres ciąży była pod opieką lekarzy z Centrum Zdrowia Kobiety i Dziecka w Zabrzu. W czwartek z wizytą u maluszków pojawiła się prezydent Zabrza.
W komentarzach w mediach społecznościowych ten fakt nie wzbudził najmilszych reakcji. Komentujące kobiety pisały, że pani Dagmara powinna odpoczywać i nabierać sił, a nie być zmuszana do przyjmowania takich odwiedzin, w dodatku na fotografowanie jej i dzieci.
Część osób zwróciła uwagę na to, że mimo pandemii, zapewne mama trojaczków została postawiona przed faktem dokonanym, a jej synek wzięty na ręce, czego mogła sobie np. nie życzyć.
Rodzicom serdecznie gratulujemy i życzymy, by maluchy dały im choć trochę pospać.
Zobacz też: Odwiedziny u noworodka - niepotrzebne i niebezpieczne?