"Nie zjadłeś warzyw, nie dostaniesz deseru". Dlaczego ta metoda na niejadka przynosi odwrotny skutek?
Kto nie miał dziecka niejadka, nie wie jakim stresem dla rodzica potrafi być każdy posiłek. Rodzic boi się, że dziecko jest niedożywione, że nie ma odpowiedniej ilości witamin, że nie będzie się odpowiednio rozwijać... Czasami jednak w akcie desperacji chwytamy się nieodpowiednich metod. Jak twierdzą specjaliści, zwracanie zbytniej uwagi na jedzenie, może tylko pogłębić problem.
"Jeszcze jeden kęs i możesz odejść od stołu”, "Nie jadłeś żadnych warzyw, więc nie możesz zjeść lodów na deser.”. My rodzice chętnie używamy gróźb w odniesieniu do jedzenia.
Zdaniem ekspertów, dzieci zmuszane do jedzenia mają skłonność, by jeść mniej i podchodzić wybiórczo do jedzenia.
Zmuszanie malucha do jedzenia może przynieść odwrotny skutek i prowadzić do problemów z jedzeniem, takich jak przejadanie się, niedojadanie i wybredne jedzenie - twierdzi pediatra dr Cathryn Robin.
Spis treści
- Im mniej uwagi przywiązujesz do jedzenia, tym lepiej?
- Co robić, by zniwelować problemy żywieniowe?
- Ważna rada, która odstresuje rodzica
Im mniej uwagi przywiązujesz do jedzenia, tym lepiej?
Psychologowie i dietetycy są zdania, że im bardziej rodzic się stara, by dziecko zjadło, tym może ono przejawiać coraz większą niechęć do jedzenia. Maluchy nie lubią być zmuszane do niczego. Po drugie, jeśli zauważą, że jedzeniem mogą coś zyskać, albo chociaż zwrócić na siebie uwagę - będą testować reakcje rodzica.
Przeczytaj: Niemowlak niejadek: co zrobić, by dziecko jadło ze smakiem
Eksperci zachęcają, by zamiast na jedzeniu skupić się na dobrej atmosferze przy posiłku. Niech będzie to czas wspólnych rozmów, kojarzący się dziecku z relaksem, a nie wojną o każdy kęs. Unikanie namawiania lub komentowania tego, co je dziecko, a czego nie, długofalowo sprawi, że z niejadka może stać się smakoszem. Tu konieczna jest jednak cierpliwość, ponieważ zmiany wymagają czasu.
Co robić, by zniwelować problemy żywieniowe?
- Nie zmuszaj dziecka do jedzenia. Nie komentuj, co i ile je, zamiast tego zachęcaj go do słuchania swojego ciała. Zapytaj - "czujesz, że masz już pełny brzuszek?".
- Spożywajcie wspólne posiłki, kiedy tylko jest to możliwe. Możesz inspirować pozytywne nawyki żywieniowe wyłącznie poprzez bycie dobrym przykładem. Jedz przy dziecku dużo warzyw, ale nie zmuszaj go do próbowania tego samego, co ty.
- Unikaj dobrych/złych etykiet przypisywanych żywności. Nie wartościuj w stylu - "musisz jeszcze zjeść marchewkę, bo jest zdrowa". To nic nie da, bo dziecko nie podejmuje swoich wyborów żywieniowych na takiej podstawie, jak robią to dorośli.
- Pozwól swoim dzieciom na samodzielne jedzenie. Maluchy lubią czuć się "duże". Spróbuj np. dać wybór co do koloru talerzyka, czy widelca. Poczucie kontroli pozytywnie nastawia maluchy i mogą być bardziej skłonne do próbowania nowych smaków.
Ważna rada, która odstresuje rodzica
Rodzice niejadków martwią się głównie o fakt, żeby ich dzieci nie chodziły głodne. Jest na to rada. Przy każdym posiłku staraj się, by dziecko miało na talerzu do wyboru chociaż jedną rzecz, którą naprawdę lubi. Możesz też kupić specjalny talerzyk z przedziałkami, tak aby pożywienie, którego dziecko nie jest pewne nie "zanieczyściło" tego, które lubi.
Zobacz też: Tak "fajne mamy" walczą z niejadkami na TikToku. Miny ojców - bezcenne
W ten sposób maluch zawsze coś zje i nie będzie chodził głodny, a ty powstrzymasz się od komentarzy, które mogą go skłonić do marudzenia przy jedzeniu w przyszłości.
