Przez 11 lat zmagała się z bólem i powikłaniami po porodzie. Tragiczny finał historii 34-latki
34-letnia kobieta odebrała sobie życie z powodu powikłań po trudnym porodzie. Przez lata nie mogła poradzić sobie z bólem i traumą. Osierociła córeczkę.
34-letnia Sara odebrała sobie życie z powodu traumatycznych porodowych doświadczeń i powikłań, z jakimi musiała się mierzyć. Mimo że wiele razy zgłaszała lekarzom, że nie radzi sobie z bólem, ci bagatelizowali jej słowa. Osamotniona i zrozpaczona kobieta popełniła samobójstwo.
Traumatyczny poród z pęknięciem krocza
Sara 11 lat temu urodziła córkę. Poród był bardzo trudny, doszło do pęknięcia krocza II stopnia. Kobieta musiała przejść po porodzie dwie operacje, ale żadna z nich nie zakończyła się sukcesem. Cierpiała z powodu nietrzymania moczu i bólu.
– Sara naprawdę walczyła. Czuła się zawstydzona i nie chciała wychodzić z domu na wypadek, gdyby potrzebowała toalety. Nie udzielała się towarzysko, nie chodziła nawet do sklepów. Miała różne wizyty w szpitalu. Została skierowana na fizjoterapię. Tymczasem jej stan się pogarszał. To było naprawdę trudne dla młodej dziewczyny, aby sobie z tym poradzić — powiedziała jej mama dla Dailymail.
Kobiecie zalecono kolejny zabieg chirurgiczny, w czasie którego wszczepiono jej specjalną siatkę. Operacja o tyle się udała, że udało się zmniejszyć problem nietrzymania moczu. Sara zaczęła jednak cierpieć na silne bóle brzucha, a według słów matki, lekarze lekceważyli jej słowa.
Osamotnienie i depresja
Młoda kobieta coraz mocniej zamykała się w sobie. Wycofała się z życia towarzyskiego, czuła silny lęk i niepokój. Ból, który odczuwała, nie mijał, a leki nie przynosiły ulgi.
Sara domagała się usunięcia siatki, ale nie dotrwała do terminu konsultacji lekarskiej. Z powodu bólu i depresji przedawkowała leki, a następnie próbowała się powiesić. Lekarzom nie udało się jej uratować.
Co to jest pęknięcie krocza?
Pęknięcie krocza to komplikacja porodu, w wyniku której dochodzi do uszkodzenia tkanek miękkich krocza w czasie porodu. Na skutek zbyt intensywnego parcia, szybkiego postępu porodu lub zbyt dużej wielkości płodu, dochodzi do uszkodzenia mięśni krocza, mięśni dna miednicy oraz pochwy.
W naszym kraju do takich sytuacji nie dochodzi często, ponieważ położne często decydują się na wykonanie nacięcia krocza. Aby zapobiec nacięciu krocza, zaleca się kobietom wykonywanie regularnych masaży krocza na ostatnim etapie ciąży, które pomagają uelastycznić tkanki krocza i zapobiegają ich pęknięciu.
Warto pamiętać, że istnieje bezpłatna infolinia dla osób w stanie kryzysu psychicznego. Osoby potrzebujące wsparcia mogą przez całą dobę za darmo dzwonić pod numer 800 70 2222. Pod telefonem czekają psycholodzy z Fundacji ITAKA.
