Chciała tylko powiesić pranie, 1,5-roczne dziecko zrobiło jej "żart". Musiała interweniować straż
Strażacy uwolnili we wtorek 42-letnią kobietę zamkniętą na balkonie trzeciego piętra w jednym z bloków w Iławie. Jej 1,5-roczne dziecko przypadkowo zamknęło ją od środka, gdy wyszła powiesić pranie.
Do zdarzenia doszło wczoraj w godzinach porannych w jednym z budynków wielorodzinnych na ulicy Wojska Polskiego w Iławie. Do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego wpłynęło zgłoszenie o zatrzaśniętej na balkonie bloku kobiecie. Bezradna mama nie mogła się z niego wydostać. Sam maluch również nie był w stanie otworzyć drzwi. Na pomoc kobiecie przyszli sąsiedzi, którzy wezwali odpowiednie służby.
Przeczytaj także: Słupsk. 5-letnia dziewczynka przygnieciona przez płytę nagrobną na cmentarzu
„Policjanci ustalili, że kobieta wieszała pranie na balkonie, a dziecko, bawiąc się, zawiesiło ręką na klamce, wskutek czego drzwi balkonowe się zamknęły” - poinformowała starsza aspirant Joanna Kwiatkowska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Iławie cytowana przez portal tvn24.pl.
Dziecko zatrzasnęło mamę na balkonie. Pomogli policjanci i strażacy
Gdy służby przybyły na miejsce okazało się, że drzwi od mieszkania są zamknięte na klucz, bezradna mama stoi na balonie, a małe dziecko bez opieki przebywa w domu.
„Strażacy weszli na balkon przez balkon sąsiadujący. Podważyli i otworzyli drzwi balkonowe do mieszkania” – powiedział mł. bryg. Kamil Szczech, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w KP PSP w Iławie na łamach portalu infoiława.pl.
Choć było nerwowo, wszystko zakończyło się szczęśliwie. Nikt nie nie ucierpiał w całym zdarzeniu.
Przeczytaj także: Dramat na porodówce w Głogowie. Lekarz zranił noworodka podczas cesarskiego cięcia
