Znany ginekolog przyznaje, że wierzy w jeden ciążowy przesąd. "Kilkanaście porodów to poświadcza"

2023-03-09 8:47

Z ciążą i porodem związanych jest wiele przesądów, które trudno traktować poważnie. Wśród nich jest jednak jeden wyjątek, o którym od lat mówią położne w szkołach rodzenia. Jego prawdziwość potwierdził nawet ostatnio ginekolog Wojciech Falęcki. „To jedyny przesąd, w który wierzę” – napisał w swoim poście na Instagramie.

Znany ginekolog przyznaje, że wierzy w jeden ciążowy przesąd. Kilkanaście porodów to poświadcza
Autor: Instagram/@dr_wojciechjfalecki Znany ginekolog przyznaje, że wierzy w jeden ciążowy przesąd. "Kilkanaście porodów to poświadcza"

Mowa oczywiście o przesądzie, który mówi, że w pełnię księżyca jest więcej porodów. Choć zależności tej nie potwierdziły żadne duże badania (w latach 70. ilość porodów w odniesieniu do faz księżyca badali francuscy naukowcy, a w 2006 roku australijscy), to wielu medyków uważa, że coś jest na rzeczy. Najbardziej znana Polska położna, autorka książki "3550 cudów narodzin", Jeanette Kalyta napisała w niej:

„Księżyc w pełni często oznacza dla położnych pracowitą noc (...) To on (księżyc) kieruje ruchem płynów w organizmie człowieka, to jego potężna siła jest w stanie poruszyć oceany w czasie przypływu i odpływu”.

Jak przygotować plan porodu?

Znany ginekolog potwierdza, że w pełnię ma więcej pracy

W podobnym tonie do Jeanette Kalyty wypowiedział się ostatnio ginekolog Wojciech Falęcki. W swoim ostatnim poście na Instagramie napisał:

„Powiem Wam tak … pełnia księżyca to jedyny przesąd, w który wierzę… te kilkanaście porodów to poświadcza. Same pacjentki też chyba znają tę zasadę”.

Pod jego postem posypało się wiele komentarzy od pacjentek, które przyznały, że rodziły właśnie w pełnię.

„To nie jest przesąd. W Pełnię Robaczego Księżyca, pierwszą wiosenną w roku, drzewa zaczynają wypuszczać soki, a przyroda odradza się do życia po zimie. Sama rodziłam w tę samą pełnię 2 lata temu”.

„Byłam zaskoczona, gdy medycy mówili o pełni, ale... mój trzeci poród przypadł w pełnię. Co się wtedy działo!”.

„Nigdy nie wierzyłam w takie rzeczy, ale poród mojej córki 5 lat temu zaczął się w noc pełni. Teraz 32. tydzień ciąży z bliźniakami ta pełnia mnie chyba ominęła, następna 6 kwietnia. Ciekawe jak będzie”.

„Tak myślę co za głupoty z tą pełnią… sprawdziłam, miesiąc temu urodziłam w pełni" – pisały.