Wozisz w ten sposób niemowlę samochodem? Oto błąd, który popełnia wielu rodziców!

Ten błąd w przewożeniu niemowląt samochodem zapewne wynika z niewiedzy. Niestety - wielu sprzedawców nie instruuje rodziców, jak powinien być zamocowany fotelik samochodowy.

Na co zwracasz uwagę, wkładając dziecko do fotelika samochodowego, a następnie montując go w aucie? Zapewne pamiętasz o wielu istotnych rzeczach, jednak o tej jednej wiele osób wciąż zapomina, lub raczej - w ogóle o niej nie słyszało.

Nie chodzi o ścisłe zapięcie pasów, umiejscowienie fotelika ani nawet rozebranie maluszka z grubego kombinezonu. O czym więc mowa?

Spis treści

1. Przewożenie niemowlaka samochodem - typowe błędy
2. Jak ciasno zapinać pasy dziecięcego fotelika?
3. Gdzie nie montować fotelika dziecięcego?
4. Częsty błąd rodziców niemowląt dotyczący jazdy samochodem

Przewożenie niemowlaka samochodem - typowe błędy

Jakie są najczęstsze błędy popełniane podczas przewożenia niemowląt? Oto one:

• zbyt luźne zapięcie pasów wewnętrznych fotelika,
• wkładanie do fotelika dziecka w grubej odzieży wierzchniej (np. w zimowym kombinezonie),
• niewłaściwe umiejscowienie fotelika w aucie,
• montowanie fotelika 0-13 kg przodem do kierunku jazdy (zawsze należy montować go tyłem do kierunku jazdy),
• złe prowadzenie trzypunktowych pasów samochodowych (gdy nie ma możliwości montowania fotelika systemem isofix).

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Jak ciasno zapinać pasy dziecięcego fotelika?

Tak bardzo, jak mocno kochasz swoje dziecko, a mówiąc konkretniej chodzi o to, by uprząż fotelikowa była naciągnięta jak najmocniej. Im ciaśniej, tym lepiej.

Wielu rodziców słyszało o tzw. "teście skubnięcia" - pas nie może dać się uszczypnąć na wysokości barków. inni rodzice pilnują za to, by między pasem a dzieckiem była maksymalnie centymetr lub 2 centymetry luzu.

Prawda jest jednak taka, że jak najściślejsze zapięcie pasów ma ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa dziecka w razie wypadku. Im bardziej ciasne zapięcie, tym mniejsze przyspieszenie ciała dziecka w momencie ew. zderzenia, a co za tym idzie mniejsze siły działające na niemowlę. Nie licz centymetrów: zapinaj tak mocno, jak się da. Jeśli dziecko skarży się na niewygodę, problemem może być nie zbyt ciasne zapięcie, ale zła pozycja w foteliku.

Zobacz także: Foteliki samochodowe - jaki fotelik dla dziecka będzie najlepszy?

Gdzie nie montować fotelika dziecięcego?

Jako miejsce najlepsze do montażu fotelika samochodowego najczęściej wskazuje się środek tylnej kanapy lub miejsce za pasażerem lub za kierowcą. Nie zaleca się za to przewożenia niemowlęcia w foteliku na fotelu pasażera.

Dlaczego? Ponieważ poduszka powietrzna, w którą wyposażone jest auto (a zwykle tak jest) stanowi ogromne zagrożenie, gdy wystrzeli.

Nie licz na przycisk, którym możesz ją wyłączyć - nie wiadomo, czy zadziała poprawnie, jeśli dojdzie do wypadku. Poduszka powietrzna pasażera wystrzela z siłą około 300km/h. Jej uderzenie w tył fotelika to właściwie pewna śmierć dziecka.

Bardzo ważne jest także to, by dziecko w czasie podróży samochodem pod pasami nie miało grubego kombinezonu. Złudne jest myślenie rodziców, że pasy ściśle przylegają do ciała. Tę kwestię dobrze tłumaczy Paweł Kurpiewski z fotelik.info:

Częsty błąd rodziców niemowląt dotyczący jazdy samochodem

Bardzo częstym, bo zwykle popełnianym z niewiedzy, błędem, jest to, że rodzice wożący dziecko w pierwszym foteliku tzw. łupince, na czas jazdy nie rozkładają pałąka - a w większości modeli fotelików dostępnych na naszym rynku, rączka powinna być rozłożona tak jak do przenoszenia, a często także oparta o oparcia siedzenia samochodowego.

Niektórzy producenci w instrukcji jasno nakazują, by pałąk był złożony, oparty do tyłu, jednak dotyczy to nielicznych modeli, najczęściej produkowanych na rynek amerykański.

Zanim zamontujesz fotelik z dzieckiem upewnij się, najlepiej podczas zakupu, jak zrobić to poprawnie. I koniecznie przeczytaj instrukcję - tam powinna znaleźć się informacja o tym, w jakiej pozycji w czasie jazdy powinien pozostawać pałąk. Nie jest to bez znaczenia dla bezpieczeństwa dziecka.

Zobacz także: Jak ubrać noworodka na wyjście ze szpitala?

Beata Jasina-Wojtalak