Ratownik medyczny pokazał, jak bardzo kask chroni twoje dziecko. "Na sam widok boli" [WIDEO]

Rodzicom zdarza się, że nie doceniają bezpieczeństwa, jakie daje ich dzieciom noszenie kasku w trakcie jazdy na ulubionym rowerze, czy hulajnodze. Tymczasem, jego ochrona jest niesamowita i może rzeczywiście ocalić zdrowie, a nawet życie dziecka. Ryzyko istnieje zawsze, chociażby przy pozornie bezpiecznej jeździe - zaznaczają eksperci.

Eksperci zaznaczają, że kask powinno się nosić przy korzystaniu nie tylko z roweru, ale też z hulajnogi, rolek. Tym bardziej ryzykowne jest jeżdżenie na hulajnogach i deskorolkach elektrycznych bez ochrony głowy. Jeśli tak jak większości rodziców, tobie też wydawało się, że od czasu do czasu, jeśli dziecko "będzie ostrożne" może nie zakładać kasku, to ten filmik jest dla ciebie. 

Dowiedz się: Dziecko uczy się do testu na kartę rowerową? Sprawdź, czy tobie udałoby się zdać egzamin

Zobacz: "Te ślady powstały w ciągu 2-3 sekund". Ratowniczka ostrzega przed popularną zabawką

Filmik umieszczony na instagramowym profilu Twój Ratownik stworzonym przez grupę ratowników medycznych, pokazuje problem noszenia kasku bardzo obrazowo. Najpierw pokazany jest efekt po rzuceniu arbuzem o asfalt - owoc jest rozmiażdżony. Następnie arbuz tych samych rozmiarów zostaje "ubrany" w kask i rzucony w ten sam sposób. Efekt? Nic się z nim nie dzieje, nie ma nawet rysy. 

Tutaj chyba komentarz jest zbędny. Doskonale wiesz ile razy mówiliśmy co myślimy na temat jazdy bez kasku. Udostępnij koniecznie, żeby dotarło to do wszystkich rodziców, którzy narażają życie swoich dzieci pozwalając im na jazdę bez kasku. Na rowerze, hulajnodze, rolkach, wrotkach. - piszą ratownicy w swoim apelu. 

Zobacz: Tak skrzywdzisz dziecko - 10 popularnych mitów na temat pierwszej pomocy

Edukacji w tym temacie nigdy za wiele, bo jak piszą internauci pod wideo, wciąż wiele dzieci uprawia ryzykowne sporty bez zabezpieczeń:

• Koło mnie w parku jest skatepark… za każdym razem, gdy tamtędy przechodzę max 2-3 osoby mają kask! Nie rozumiem naprawdę

• Nasz syn miał Mini wypadek na hulajnodze dwa lata temu. Hulajnoga pękła i przewrócił się uderzając o krawężnik głową w kasku. Matko, kask miał pęknięcie ? Obserwowaliśmy go, rozmawialiśmy było wszystko. Tego samego dnia mąż pojechał po nowy kask. Nawet nie chce myśleć co by było bez kasku. I szlah mnie trafia na głupie gadanie innych ludzi "po co".

• Na sam widok aż boli. Warto pokazać dzieciom!!

Natalia Kosznik