5 rzeczy, których nie warto robić dla swoich dzieci. Bardziej im zaszkodzisz niż pomożesz

2023-07-26 15:07

Pewne rzeczy robimy w dobrej wierze, ale bardziej szkodzimy niż pomagamy. Czasami bardzo łatwo jest "przedobrzyć". Jako rodzice robimy to nagminnie. Czasami z troski, innym razem z wygody - bo tak jest prościej, szybciej. Niestety nasze dzieci bardzo na tym tracą, nawet jeśli w danej chwili są nam wdzięczne za pomoc.

mama trójki dzieci
Autor: Getty Images Pewne rzeczy robimy w dobrej wierze, a bardziej szkodzimy niż pomagamy.

Jako rodzice chcemy dla swoich dzieci jak najlepiej. Dbamy o ich bezpieczeństwo, robimy co w naszej mocy, by były szczęśliwe. Czasami jednak te szczere intencja doprowadzają do sytuacji, które podcinają dzieciom skrzydła, a już z pewnością są przytłaczające. Robiąc tak zasłaniamy dziecku cały świat i nie dajemy się rozwijać... 

Każdy za nas popełnia choć część z tych błędów, nie zdając sobie nawet sprawy z konsekwencji... Co więc warto zmienić w swoim zachowaniu?

Dowiedz się: Nie musisz być idealna, wystarczy, że kochasz. 15 małych gestów, dzięki którym dziecko czuje twoją miłość

Myślisz, że to bunt trzylatka? Tak maluch prosi o okazanie mu miłości

Dowiedz się: Mówią "uspokój się" i już jesteś spokojna? Nie i do dziecka też to nie trafi, ale są skuteczne słowa

Nie angażuj się w konflikty swojego dziecka

Jeśli nikomu nie dzieje się realna krzywda, nie ma zagrożenia zdrowia czy życia, lepiej nie reagować na dziecięce konflikty, choć pokusa uczynienia tego może być ogromna. Zamiast wkraczania, lepiej rozmawiać z dzieckiem, dawać mu rady i wskazówki potrzebne do rozwiązania dylematu. 

Dzieci muszą być w stanie bronić siebie i swoich przyjaciół, walczyć o to, co uważają za słuszne i nauczyć się, że czasami się mylą. Prawda jest taka, że relacje z rówieśnikami to dla dziecka szkoła życia, a gdy rodzice zbyt często interweniują i rozwiązują dziecięce konflikty, ich pociechy nie nauczą się żyć w grupie tak, by być w przyszłości szczęśliwymi dorosłymi.

Nie przepraszaj za swoje dziecko

Wydawać by się mogło, że przepraszając za dziecko w momencie, gdy ono zrobi coś złego, pokazujemy mu właściwe zachowanie, a ludziom dookoła - własną kulturę. Niestety, w ten sposób dzieci de facto unikają konsekwencji, jaką jest konieczność przyznania się do błędu. Co więcej, maluch nie uczy się brania odpowiedzialności za swoje czyny i słowa.

Nie mów w imieniu dziecka

Kto z nas tak nie robi? Mówimy za dzieci w sklepach, u lekarza, w rozmowie z nauczycielami... Chcemy im pomóc, bo wydaje nam się, że powiemy więcej, jaśniej, szybciej... W rzeczywistości zabierając dzieciom głos, odbieramy im cenny trening umiejętności społecznych.

Dzieci muszą umieć rozmawiać z dorosłymi, by ćwiczyć się w kontaktach międzyludzkich, które nie zawsze zachodzą w komfortowych warunkach czy na wyrównanym poziomie. Będą przecież kiedyś chodzić na rozmowy kwalifikacyjne czy randki...

Nie wykonuj obowiązków swojego dziecka

To wyjątkowo częste. Wydaje nam się, że zrobimy coś lepiej, sprawniej, dokładniej... Nie warto przejmować obowiązków dziecka, bo nie nauczymy go w ten sposób samodzielności i radzenia sobie z wyzwaniami.

Zamiast tego lepiej pomóc, wyjaśnić, doradzić. Ale też do pewnego momentu. Ciągłe poprawianie dziecka będzie dla niego demobilizujące. Nikt przecież nie lubi robić rzeczy, które źle mu wychodzą i w których się nie sprawdza. 

Nie wkraczaj, gdy ma trudności

To normalne, że dzieciństwo nie jest usłane różami. Dzieci w trakcie jego trwania muszą zaznajomić się z trudnościami i nauczyć się sobie z nimi radzić. Będą się denerwować i smucić, gdy pokłócą się z kolegami, gdy będą słabe z jakiegoś przedmiotu w szkole lub gdy zgubią ulubioną rzecz i nie będą mogły jej odnaleźć. 

Niewielka pomoc ze strony mamy i taty będzie z pewnością cenna i da dziecku poczucie wsparcia. Czasami warto jednak stać z boku i obserwować sytuację, by dziecko zrozumiało, że umie radzić sobie samodzielnie z problemami. To ważna lekcja także dla jego psychiki i poczucia własnej wartości