W kwestii nauki nocnikowania rodzice są trochę pozostawieni sami sobie. Bo o ile są oficjalne zalecenia polskich ekspertów dotyczące pielęgnacji kikuta pępowiny czy rozszerzania diety, o tyle nie ma stanowiska dotyczącego tematu równie istotnego, czyli: jak powinno przebiegać odpieluchowanie. Lata doświadczeń oraz obserwacji pozwoliły jednak zebrać na ten temat sporą wiedzę.
Spis treści
- Dlaczego lato to dobry czas na odpieluchowanie?
- Nocnikowanie wymaga czasu i dodatkowych umiejętności
- Jak rozpoznać, że dziecko jest gotowe na naukę nocnikowania?
- Jak nauczyć dziecko nocnikowania?
- To może pomóc w trakcie odpieluchowania
- Minie dużo czasu, nim dziecko odzwyczai się od pieluszki w nocy
Dlaczego lato to dobry czas na odpieluchowanie?
Wakacje to doskonały czas na naukę nocnikowania. Latem maluszek może biegać bez pieluszki, a nawet jeśli nie zawoła na nocnik i zrobi siusiu w majtki, to łatwiej jest go przebrać i umyć niż zimą. Dobrym pomysłem jest postawienie nocnika w zasięgu wzroku dziecka i pozwolenie mu na bieganie po domu w samych majtkach. W ten sposób dziecko może szybko dobiec do nocnika, gdy poczuje, że chce mu się siusiu.
Należy jednak w tym miejscu podkreślić, że ciepła pora roku nie zawsze zgra się z gotowością dziecka. Podążając za nim może się okazać, że trening czystości będzie trzeba przełożyć na chłodniejszą porę roku. Zimą oczywiście też jest to możliwe. Można mocniej nagrzać dom lub mieszkanie i na wzór letniego modelu puścić dziecko po domu w samych majteczkach.
Nocnikowanie wymaga czasu i dodatkowych umiejętności
Przeciętnemu dziecku nauka nocnikowania, zajmuje od dwóch do sześciu tygodni, choć są takie, które potrzebują nawet pół roku. Dziecko musi rozumieć i wykonywać wydane mu proste polecenia, naśladować czynności, jakie zaobserwowało u innych, a także dawać znać, że chce mu się siku lub kupę (np. sygnalizować to określonym zachowaniem).
Musi też umieć zdjąć sobie dolną część garderoby. Wszystkie te umiejętności dziecko nabywa na określonym poziomie rozwoju, najczęściej w okolicach drugich urodzin. Mimo to koncepcje co do wieku, w którym należy rozpocząć nocnikowanie, często się zmieniały.
Znany amerykański pediatra Benjamin Spock w latach 50. XX wieku namawiał, by sadzać na nocnik dzieci, które zaczęły samodzielnie siedzieć, i w Polsce przez lata tak robiono. Część dzieci jednak po pewnym czasie znów zaczynała korzystać z pieluszek.
W niektórych krajach (np. w Japonii) wielu rodziców nadal próbuje nauczyć dzieci korzystania z nocnika przed 9. miesiącem życia, często wysadzając malca. Inny znany pediatra Thomas Brazelton proponował czekać do trzecich urodzin.
Jednak w wielu kulturach, także w naszej, na podstawie wieloletnich obserwacji uważa się, że pierwsze próby odpieluchowania najlepiej podjąć między 18. a 24. miesiącem życia, bo wtedy są największe szanse na sukces.
Jak rozpoznać, że dziecko jest gotowe na naukę nocnikowania?
Dziecko warto zacząć uczyć korzystania z nocnika wówczas, gdy interesuje się tym, po co mama albo tata chodzą do ubikacji, brudna pieluszka mu przeszkadza i pokazuje, że trzeba ją zmienić, zna i rozumie słowa związane z treningiem czystości (siku, kupa, nocnik itp.), a jego pieluszka jest sucha po drzemce albo przez dwie godziny w ciągu dnia.
Są dzieci, którym nie przeszkadza pełna pieluszka i ciężko jest je nauczyć korzystania z nocnika. Można to zmienić, zmieniając pieluszki na mniej chłonne, np. treningowe majteczki, w których dziecko szybciej poczuje, że jest mu mokro.
Jak nauczyć dziecko nocnikowania?
Warto ustalić i zapisać kolejne cele, jakie wyznaczamy sobie i dziecku. Przykładowo: w pierwszym tygodniu oswajamy z nocnikiem, w następnym uczymy robienia siku, w kolejnym – kupy.
Dążąc do celu, jakim jest odzwyczajenie dziecka od pieluszki, łatwo popełnić błędy, przez które cała sprawa znacznie się opóźni. Staraj się ich uniknąć.
- Karanie za niepowodzenia. Ucząc się korzystania z nocnika, malec nieraz narobi w majteczki. Kary i krzyk nie tylko nie zmotywują go do dalszego działania, ale obniżą jego pewność siebie i chęć do dalszej nauki – dziecko będzie się zwyczajnie bało, że zrobi coś źle.
- Wywieranie presji. Przekonywanie dziecka do nocnika na siłę, w sytuacji kiedy ono samo nie czuje jeszcze chęci do rozstania z pieluchą, nie ma sensu. Być może malec mimo odpowiedniego wieku nie jest jeszcze na tyle dobrze rozwinięty, by zacząć uczyć się korzystać z nocnika. Ciągłe powtarzanie „usiądź na nocnik” sprawi, że po pewnym czasie podświadomie zacznie ignorować takie polecenia, a wywieranie presji w inny sposób (np. porównywanie z rówieśnikami) może sprawić, że stanie się nerwowy, co z kolei będzie miało negatywny wpływ na jego pęcherz.
- Uleganie opinii otoczenia. Lepiej zignorować uwagi otoczenia w stylu: „Dlaczego on jeszcze używa pieluch” czy przechwałki innych mam opowiadających o swoich genialnych, korzystających z nocnika pociechach. Nie wnoszą nic nowego, za to wpływają na nastawienie i mogą sprawić, że w pewnym momencie stracisz cierpliwość i nakrzyczysz na dziecko.
To może pomóc w trakcie odpieluchowania
Jeśli malec jeszcze nie rozumie o co chodzi w nauce nocnikowania, pomocna może okazać się np. siusiająca lalka, którą dziecko będzie mogło samodzielnie wysadzić na nocniczek albo książki, których bohaterowie właśnie opanowują tę sztukę. Godnym polecenia tytułem jest "Nocnik nad nocnikami" dostępny w wersji dla dziewczynek i dla chłopców. Odpieluchowałyśmy już na tych książeczkach kilkoro naszych redakcyjnych dzieci.
Gdy maluszek już wie, do czego służy nocnik, naukę jego opanowania z pewnością ułatwią luźne, łatwe do ściągnięcia ubranka. Przy pierwszych próbach liczy się bowiem każda sekunda. Walka np. z ciasnymi spodenkami może skończyć się mokrą wpadką.
Co jeszcze może pomóc w nauce odpieluchowania? Wspólny wybór nocnika. Warto zabrać dziecko do sklepu i wybrać najwygodniejszy dla niego model. Przy jego wyborze warto zadbać o to, by był stabilny, niezbyt wysoki i łatwy do utrzymania w czystości - np. z wyjmowanym środkiem.
Minie dużo czasu, nim dziecko odzwyczai się od pieluszki w nocy
Nawet jeśli nasz malec umie już korzystać z nocnika, przez kilka następnych miesięcy może potrzebować pieluszki na noc. To zupełnie normalne i wynika z faktu, że dziecko dopiero musi nauczyć się wybudzać w nocy, by załatwić swoje potrzeby.
Są też sytuacje, kiedy z treningiem czystości lepiej będzie poczekać, np. jeśli dziecko niedawno chorowało, zmieniliście mieszkanie albo opiekunkę, ktoś w rodzinie choruje, na świecie pojawiło się rodzeństwo albo w życiu dziecka miały miejsce inne stresujące sytuacje.
Na koniec warto wziąć sobie do serca radę naszej ekspertki i podejść do nauki nocnikowania z dużym zrozumieniem dla dziecka.
- Najlepszy moment na naukę korzystania z nocnika jest wtedy, kiedy obserwując dziecko, widzimy, że zaczyna ono zwracać uwagę na to, co się dzieje w pieluszce, daje sygnały że ma mokro. Oznacza to, że dziecko jest gotowe do zmian. To jest pierwszy moment, kiedy możemy dziecku zaproponować korzystanie z nocnika - wyjaśnia Tatiana Ostaszewska-Mosak, psycholog, psychoterapeuta. - Jeśli kilkutygodniowy trening nie przynosi pożądanych rezultatów, oznacza to, że układ nerwowy dziecka nie jest jeszcze gotowy do kontrolowania tych potrzeb organizmu. Należy wtedy poczekać z nauką.
Polecamy: Odpieluchowanie w 3 dni. Ta mama znalazła błyskawiczną i skuteczna metodę