Co widzisz, gdy wyobrażasz sobie dziecięce łóżeczko? Wiele z nas oczami wyobraźni dostrzega ochraniacze na szczebelki - te tradycyjne czy takie, które przypominają gruby warkocz. Do tego jeszcze baldachim, karuzela, pluszaki i - oczywiście - pościel. To w wyobrażeniach, a w rzeczywistości?
Wiemy, że z ochraniaczy lepiej zrezygnować, wisząca nad łóżeczkiem karuzela nie jest potrzebna co najmniej do trzeciego miesiąca życia - nie musi być więc częścią wyprawki dla noworodka. Baldachim zbiera kurz, a leżące w łóżeczku maskotki mogą być nie tylko zagrożeniem dla zdrowia i życia, mogą też prowadzić do przeciążenia sensorycznego.
Co więc powinno znaleźć się w łóżeczku niemowlęcia? Zuzia Łączkowska to fizjoterapeutka dziecięca, która prowadzi instagramowy profil @fizjoday. Ze względu na bezpieczeństwo i rozwój malucha, zaleca całkowity minimalizm. Im mniej rzeczy w łóżeczku, tym lepiej.
Spis treści
- Najważniejszy jest materac
- Pamiętaj, aby zabezpieczyć materac
- Kołderka czy śpiworek? Czym przykryć niemowlę?
- Rodzicu, o tym powinieneś pamiętać
Najważniejszy jest materac
Zamiast skupiać się na „ozdobnikach”, rodzice powinni poświęcić czas na dobranie materaca dla niemowlaka. Dobrze jest sięgnąć po ten średniej twardości, z wypełnieniem lateksowym lub piankowym. Kiedyś popularnością cieszyły się materace z wypełnieniem z gryki, dziś są odradzane ze względu na rozwój pleśni.
Materac to jedna z tych rzeczy, które powinny być nowe. Samo łóżeczko może być używane, stelaże najczęściej są w dobrej kondycji (chyba że starszak postanowi np. ozdobić je naklejkami, ale to nie wpływa na samo użytkowanie sprzętu). Dziedziczony po starszym dziecku materacyk może być już odkształcony, dopasował się do kształtu poprzedniego właściciela. Może to prowadzić do wad postawy kolejnego malucha. Poza tym warto wziąć pod uwagę kwestie higieniczne - maluchom mogą zdarzać się różnego rodzaju wpadki.
Jak wybrać materacyk? Jest prosta zasada, którą warto się kierować: jeżeli pod naciskiem szybko wraca do swojego pierwotnego kształtu, to jest odpowiedni.

Pamiętaj, aby zabezpieczyć materac
Wyposażenie dziecięcego łóżeczka, o którym warto pomyśleć, to ochraniacz na materac. Wbrew pozorom to coś, co sprawdzi się już u noworodków. Czasami maluch może ulać, albo okaże się, że coś wyciekło z pieluszki, a ochraniacz zabezpieczy materac przez zabrudzeniem.
Dobrze jest wybrać ochraniacz z dobrej jakości materiału i z gumkami do mocowania. Warto również wybrać model, który nie szeleści. Bardziej wrażliwe maluchy, gdy już zaczną więcej się ruszać, mogą zacząć się wybudzać.
A prześcieradło? Powinno być wykonane z wysokiej jakości bawełny lub bambusa. Wybierzmy takie, które będzie dobrze przylegało do materaca, nie marszczyło się i nie zsuwało. Pomocne może być prześcieradło z gumką, która sprawi, że będzie ono dobrze naciągnięte.
Polecany artykuł:
Kołderka czy śpiworek? Czym przykryć niemowlę?
Kładąc niemowlaka do łóżeczka, chcemy, żeby było mu wygodnie i przede wszystkim ciepło. Pamiętajmy tylko, że lekarze zalecają niższą temperaturę w pokoju dziecka w nocy (to ok. 18-20 st. C).
A czym przykryć niemowlę? Najlepiej sprawdzą się śpiworki. W zależności od pory roku możemy wybrać model cieńszy lub grubszy. Ciekawym rozwiązaniem na chłodniejsze dni mogą być śpiworki z odpinanymi rękawkami.
Śpiworki dla niemowląt mają tę zaletę, że małe dziecko nie przykryje nim sobie twarzy i z racji tego będzie znacznie bezpieczniejsze. Ponadto mały człowiek się z nich nie rozkopie, będzie okryte całą noc.
Są jednak dzieci, którym śpiworki się nie podobają, nie chcą w nich spać. Odpuśćmy, ale spróbujmy jeszcze raz, po pewnym czasie. Być może niechęć jest jedynie chwilowa.
Rodzicu, o tym powinieneś pamiętać
Fizjoterapeutka odradza stosowanie jakichkolwiek poduszek do drugiego roku życia (chyba że dziecko ma takie zalecenia od specjalisty).
Pamiętajmy również, że łóżeczko jest miejscem do spania. Nie potrzeba w nim układać żadnych ozdobnych poduszek, grających pozytywek i pluszaków. Postawmy na całkowity minimalizm, aby dziecko mogło spokojnie skupić się na zasypianiu.
Szykujemy przestrzeń do snu
- przypomina fizjoterapeutka.